Łapiński: Zatrzymanie Frasyniuka? Nie było rzucania na ziemię

Cała wizyta (Władysława Frasyniuka) w prokuraturze trwała krócej niż moja wizyta w tym studiu - mówił w TVN24 rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński.

Aktualizacja: 15.02.2018 17:30 Publikacja: 15.02.2018 17:21

Akcja zatrzymania Władysława Frasyniuka

Akcja zatrzymania Władysława Frasyniuka

Foto: YouTube

Łapiński pytany o zatrzymanie Frasyniuka (policja przyszła do niego ok. 6 rano, wyprowadzono go z domu i doprowadzono do prokuratury, gdzie odmówił składania zeznań, w kajdankach) poinformował, że nie rozmawiał o tej sprawie z prezydentem Andrzejem Dudą i w związku z tym nie wie jaka jest jego ocena tego wydarzenia, ponieważ "nie jest tak że prezydent musi wypowiadać się w każdej kwestii".

Pytany czy sam nie ma wątpliwości w sprawie okoliczności zatrzymania stwierdził, że to "eksperci powinni się wypowiadać czy 6 rano jest godziną, kiedy takie czynności trzeba prowadzić".

- Nie ma dobrych rozwiązań. O 10 Władysław Frasyniuk mógł być poza domem, gdyby został zatrzymany na mieście, np. w restauracji, też pojawiłyby się głosy, że to pokazówka - stwierdził.

Łapiński zwrócił też uwagę, że choć zakuwanie w kajdanki nie jest sytuacją komfortową dla nikogo to jednak "nie było żadnego rzucania na podłogę". - Nawet jeśli czynności nie są przyjemne to były robione w taki sposób, aby nie robić z tego demonstracji siły - stwierdził.

Władysław Frasyniuk został doprowadzony przez policję do prokuratury w związku z niestawianiem się w niej we wcześniejszych terminach. Frasyniuk jest podejrzany o naruszenie nietykalności cielesnej policjanta w czasie kontrdemonstracji organizowanej przy okazji jednej z miesięcznic smoleńskich.

Frasyniuk odmawia składania zeznań w prokuraturze stwierdzając, że "z władzą opresyjną się nie rozmawia".

Łapiński pytany o zatrzymanie Frasyniuka (policja przyszła do niego ok. 6 rano, wyprowadzono go z domu i doprowadzono do prokuratury, gdzie odmówił składania zeznań, w kajdankach) poinformował, że nie rozmawiał o tej sprawie z prezydentem Andrzejem Dudą i w związku z tym nie wie jaka jest jego ocena tego wydarzenia, ponieważ "nie jest tak że prezydent musi wypowiadać się w każdej kwestii".

Pytany czy sam nie ma wątpliwości w sprawie okoliczności zatrzymania stwierdził, że to "eksperci powinni się wypowiadać czy 6 rano jest godziną, kiedy takie czynności trzeba prowadzić".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż CBOS: Rośnie niezadowolenie Polaków z prezydenta Andrzeja Dudy
Polityka
Na ratunek stadninom. To one mają odbudować reputację hodowli koni
Polityka
Znane nazwiska na listach PiS w wyborach do PE mają dać partii dziesiąte zwycięstwo
Polityka
Zmiana prokuratorów od Pegasusa i ogromna presja na sukces
Polityka
Właściciel sieci aptek żąda odszkodowania. Pozew przeciw Polsce na miliardy dolarów