Sprawa uchodźców była największą przeszkodą w rozmowach między centroprawicowym blokiem Angeli Merkel a socjaldemokratami z partii SPD. Chrześcijańska Unia Społeczna (CSU) nalegała na surowe ograniczenia, podczas gdy SPD domagała się większej elastyczności.
Kompromis, który pojawił się miesiąc po rozpoczęciu rozmów o wznowieniu rządzącej obecnie "wielkiej koalicji" oraz po tym, jak upadły trzymiesięczne negocjacje Merkel z liberałami i Zielonymi powinien umożliwić osiągnięcie ostatecznego porozumienia - informuje politico.eu.
Jak podaje serwis, strony chcą zakończyć rozmowy do tego końca tygodnia. Jeśli osiągną porozumienie, decydować będą w wewnętrznym głosowaniu członkowie SPD. Proces tez zająć może kilka kolejnych tygodni.
Na specjalnej konwencji, która odbyła się na początku tego miesiąca, delegaci SPD poparli dalsze rozmowy koalicyjne pod warunkiem, że ich negocjatorzy będą szukać ustępstw i kompromisów konserwatystów w kwestii migracji, zasad zatrudnienia i publicznej opieki zdrowotnej. Problem uchodźców okazał się jednak najtrudniejszy do rozwiązania.