Kowalski skomentował dymisję szefa MON w programie internetowej telewizji "Idź pod prąd", w którym były kandydat na prezydenta komentuje polską rzeczywistość polityczną wraz z Pawłem Chojeckim, pastorem Kościoła Nowego Przymierza w Lublinie.
Mówiąc o dymisji Macierewicza (w ramach rekonstrukcji na stanowisku szefa MON zastąpił go dotychczasowy szef MSWiA Mariusz Błaszczak), Kowalski przekonywał, że "głowa Macierewicza poleciała za to, że powiedział, iż polska armia ma być 200-tysięczna)".
- Za to poleciała głowa Macierewicza, bo Polska ma być nadal popychadłem innych, wasalem, państwem ubezwłasnowolnionym. Bo jak polska nie będzie miała armii mogącej zapewnić bezpieczeństwo Polakom (...) to wszelkie inne sprawy będzie można Polsce narzucić - mówił Kowalski.
Związany z ruchem narodowym polityk ostrzegł też, że "jak będziemy płacić za gaz Rosjanom więcej niż inni, jak będziemy harować za niecałe 2 tysiące złotych w hipermarketach niemieckich i francuskich, to dlatego, ze nie mamy armii i polityków patriotów".
- I miejmy tego świadomość - dodał łamiącym się głosem.