Odwołanie to, jak się wydaje, jest logicznym elementem zmiany polityki resortu. Na początku stycznia kompetencje Ministerstwa dotyczące gospodarki wodnej przekazano Ministerstwu Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.

Nieoficjalnie także - blisko było od przekazania nadzoru nad Lasami Państwowymi - Ministerstwu Rolnictwa.

Czyżby oznaczało to, że następuje powolny demontaż Ministerstwa Środowiska?