Radosław Sikorski uważa, że niski wynik Platformy Obywatelskiej w sondażach może wynikać z obawy większości Polaków przed wyrażaniem poglądów politycznych.

Były szef MSZ mówił o dokonaniach Prawa i Sprawiedliwości. - W polityce zagranicznej i obronnej takiej katastrofy od ćwierćwieku nie widzieliśmy. Polska była jednym z liczących się krajów Unii Europejskiej, a dzisiaj jest pod pręgierzem Parlamentu Europejskiego, Komisji Europejskiej, Rady Europy - mówił w Polsat News.

- Nawet Ukraina - widzimy to w ostatnich dniach - nie liczy się z Polskimi bo Ukraina nie liczy się z naszym zdaniem - powiedział Sikorski. - Kiedyś byliśmy wprowadzającym Ukrainę do struktur europejskich, a dzisiaj nie możemy załatwić ważnych dla nas spraw - dodał Sikorski.

Jarosław Kaczyński powiedział, że "polityka międzynarodowa stała się obecnie podmiotowa - w przeciwieństwie do polityki uprawianej przez PO". Zdaniem Sikorskiego prezes PiS kompromituje się takimi wypowiedziami. - Polska pozycja jest znacznie gorsza, a polska dyplomacja jest w stanie rozkładu. Czym się zajmują polscy dyplomaci, gdy widza, że w Sejmie jest projekt ustawy, dzięki której wszyscy polscy dyplomaci zostaną wyrzuceni na bruk. Czym ci dyplomaci dzisiaj się zajmują? Tylko i wyłącznie myśleniem o tym, czy zostaną z powrotem przyjęci do służby czy nie - ocenił.