Policja nie podaje informacji o personaliach zatrzymanego. Informuje jedynie, że 11 czerwca zatrzymano mężczyznę, który "wszedł do bagażnika samochodu i podróżował w ten sposób drogą publiczną przez kilkadziesiąt metrów łamiąc przepisy nakazujące pasażerowi samochodu zapinać pasy bezpieczeństwa".
Zatrzymany przyznał się do winy. Sprawa zakończyła się bez wystawiania mandatu, na ustnym upomnieniu.
Główny Inspektor Pekka Seppälä z helsińskiej policji wyjaśnił, że ustna reprymenda była w tej sytuacji adekwatna do sytuacji. - Droga, na której zatrzymano pojazd jest drogą publiczną, ale prowadzi tylko do jednej posesji, więc ruch na niej jest niewielki. Nikt oprócz zatrzymanego nie był narażony na niebezpieczeństwo - stwierdził Seppälä.
Teraz media ujawniają, że w bagażniku podróżował wiceminister spraw zagranicznych.
Dlaczego? 10 czerwca doszło do kryzysu w koalicji rządzącej ze względu na stracenie przez Timo Soiniego fotela przewodniczącego partii Prawdziwi Finowie, jednej z trzech partii tworzących koalicję.