Na mocy nowego prawa takie zachowanie będzie jedynie wykroczeniem. Tyczyć się to będzie również osób oddających krew, które nie poinformują, że są zarażone wirusem HIV. W efekcie zamiast ośmiu lat więzienia, będzie za to grozić do sześciu miesięcy pozbawienia wolności.
Autorzy nowego prawa, członek lokalnego Senatu Scott Wiener i zasiadający w lokalnym kongresie Todd Gloria tłumaczą, że dziś ludzie chorzy na HIV mogą żyć znacznie dłużej niż w latach 90-tych, gdy uchwalano wcześniejsze przepisy w tym zakresie, a prawdopodobieństwo, że zarażą innych maleje, dzięki osiągnięciom współczesnej medycyny.
"Dziś Kalifornia zrobiła duży krok w kierunku traktowania HIV jako problemu z zakresu zdrowia publicznego, zamiast traktowania ludzi chorych na HIV jako kryminalistów" - napisał Wiener w oświadczeniu. "HIV powinien być traktowany jak inne choroby zakaźne" - dodał.
"Doprowadzimy do tego, że nie będzie nowych zarażeń wirusem HIV i zrobimy to nie strasząc ludźmi więzieniem" - dodał.
Zdaniem Wienera i Glorii dotychczasowe prawo stygmatyzowało osoby będące nosicielami wirusa.