Lech Wałęsa: Senat zlekceważył prawomocny wyrok sądu lustracyjnego

Były prezydent Lech Wałęsa odniósł się do uchwały Senatu z 19 lipca ws. 25. rocznicy odwołania rządu Jana Olszewskiego. Zarzucił izbie wyższej parlamentu podważanie wyroku sądowego (ws. lustracji Wałęsy) i zapowiada kroki prawne w celu ochrony swoich dóbr osobistych.

Aktualizacja: 09.08.2017 16:02 Publikacja: 09.08.2017 15:55

Lech Wałęsa: Senat zlekceważył prawomocny wyrok sądu lustracyjnego

Foto: Fotorzepa/ Tomasz Jodłowski

Przeczytaj » Nocna zmiana w uchwale Senatu

Wałęsą nazwał ustawę "sytuacją bez precedensu w historii demokratycznej Polski". - Organ władzy ustawodawczej naszego państwa, który w polskiej tradycji określany jest jako "izba refleksji i rozwagi", w oficjalnym dokumencie nazywa "zamachem stanu" odwołanie rządu w wyniku głosowania przez demokratycznie wybrany Sejm - napisał w oświadczeniu Wałęsa. Rząd Jana Olszewskiego nazwał "skrajnie nieudolnym".

-  Co więcej, w swojej rocznicowej Uchwale Senat osobę pierwszego w historii Polski prezydenta państwa, wybranego przez Naród w powszechnych wyborach, laureata Pokojowej Nagrody Nobla za zasługi na rzecz wolności i demokracji, tytułuje "TW Bolek" i przypisuje mu patronowanie w Sejmie "koalicji strachu donosicieli" - stwierdził były prezydent. Jego zdaniem Senat podważył w ten sposób prawomocny wyrok z 2000, w którym sąd stwierdził, że Wałęsa nie był agentem SB.

- Uchwała Senatu jawnie lekceważąc prawomocny wyrok sądu wydany w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej, wyrządza tym samym nie tylko krzywdę mojej osobie, ale przede wszystkim szkodzi dobremu imieniu Polski w świecie - zauważył Wałęsa. Według niego Senat "wpisuje się w rolę partyjnego organu walki politycznej, podobnie jak wcześniej zrobił to już Instytut Pamięci Narodowej". - Przypomina to sytuację, którą znamy doskonale z czasów PRL - dodał.

Wałęsa zapowiedział, że będzie "dochodził sprawiedliwości przed polskimi sądami" oraz być może przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka.

Całość oświadczenia Wałęsa zamieścił na swojej stronie na Facebooku.

Przeczytaj » Nocna zmiana w uchwale Senatu

Wałęsą nazwał ustawę "sytuacją bez precedensu w historii demokratycznej Polski". - Organ władzy ustawodawczej naszego państwa, który w polskiej tradycji określany jest jako "izba refleksji i rozwagi", w oficjalnym dokumencie nazywa "zamachem stanu" odwołanie rządu w wyniku głosowania przez demokratycznie wybrany Sejm - napisał w oświadczeniu Wałęsa. Rząd Jana Olszewskiego nazwał "skrajnie nieudolnym".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wybory do PE. Cezary Tomczyk mówi, że KO chce wygrać z Niemcami
Polityka
Europoseł PiS mówi, że "to jest już inna UE". Czy Polska powinna ją opuścić?
Polityka
Sondaż: Nowy lider rankingu zaufania. Rośnie nieufność wobec Szymona Hołowni
Polityka
Donald Tusk chory, ma zapalenie płuc. I wskazuje datę rekonstrukcji rządu
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Szef MSZ: Znaki na niebie i ziemi zwiastują nadzwyczajne wydarzenia