USA-Iran: Lotniskowiec oddał strzał ostrzegawczy?

Amerykański lotniskowiec wystrzelił flary ostrzegawcze w kierunku jednostek irańskich w rejonie Zatoki Perskiej - poinformowało dowództwo irańskiej Gwardii Rewolucyjnej. Do incydentu miało dojść w piątek, a zachowanie Amerykanów - jak podaje strona irańska - było "nieprofesjonalne" i "prowokacyjne".

Aktualizacja: 31.07.2017 06:34 Publikacja: 31.07.2017 05:48

USA-Iran: Lotniskowiec oddał strzał ostrzegawczy?

Foto: AFP

W incydencie miał wziąć udział amerykański lotniskowiec klasy Nimitz, który - wraz z drugą amerykańską jednostką - miał znaleźć się w pobliżu irańskich okrętów.

Według strony irańskiej jednostki z tego kraju zignorowały flary, a amerykańskie okręty po pewnym czasie oddaliły się.

Jak dotąd Pentagon nie skomentował tych doniesień.

To kolejny tego typu incydent w ostatnim czasie. We wtorek amerykański okręt USS Thunderbolt miał oddać strzały ostrzegawcze w kierunku irańskiej łodzi patrolowej w północnej części Zatoki Perskiej.

Łódź patrolowa miała wcześniej zbliżyć się do niego na niebezpieczną odległość i załoga amerykańskiej jednostki obawiała się, że może dojść do kolizji.

Pentagon poinformował, że w 2016 roku w rejonie Zatoki Perskiej doszło do 35 incydentów spowodowanych "nieprofesjonalnym" i "niebezpiecznym" zachowaniem załóg irańskich okrętów.

W incydencie miał wziąć udział amerykański lotniskowiec klasy Nimitz, który - wraz z drugą amerykańską jednostką - miał znaleźć się w pobliżu irańskich okrętów.

Według strony irańskiej jednostki z tego kraju zignorowały flary, a amerykańskie okręty po pewnym czasie oddaliły się.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Łukaszenko oskarża Zachód o próbę wciągnięcia Białorusi w wojnę
Polityka
Związki z Pekinem, Moskwą, nazistowskie hasła. Mnożą się problemy AfD
Polityka
Fińska prawica zmienia zdanie ws. UE. "Nie wychodzić, mieć plan na wypadek rozpadu"
Polityka
Jest decyzja Senatu USA ws. pomocy dla Ukrainy. Broń za miliard dolarów trafi nad Dniepr
Polityka
Argentyna: Javier Milei ma nadwyżkę w budżecie. I protestujących na ulicach