Prof. Staniszkis mówiła w rozmowie z "PolskaTimes", że projekt ustawy o Sądzie Najwyższym autorstwa PiS narusza konstytucję i nie ma nic wspólnego z naprawą sądownictwa.

- Te zmiany to raczej arbitralność i dyscyplinowanie, uzależnienie. Zacieranie podziału władz. To jest wstępny etap autorytaryzmu - mówiła Staniszkis. - Musimy dostrzegać, że dzisiejsze zmiany w SN mają nas ubezwłasnowolnić.

Profesor jest zdania, że nazwiska 41 posłów, podpisanych pod projektem ustawy, należy rozesłać do okręgów wyborczych, a by ci, którzy ich wybrali, zastanowili się, czy ponownie chcą wybrać ludzi, którzy niszczą demokrację.

Socjolog uważa ze wprowadzane przez PiS zmiany w sądownictwo jeden z etapów przygotowań do wyborów parlamentarnych. -  To ewidentnie tworzy zagrożenie, że jeśli – mówiąc wprost – PiS będzie fałszował wybory, to ich sąd będzie dla nich łagodniejszy - mówiła. Według Jadwigi Staniszkis prezydent Andrzej Duda powinien ustawę zawetować. - To dla niego szansa pokazania elementarnej przyzwoitości, ale i szansa uniknięcia Trybunału Stanu - mówiła. Więcej - "PolskaTimes"