Pablopavo: Polityków mam za zajadłych leszczy

- Od paru, parunastu lat festiwal w Opolu trwał w pewnej stagnacji. Przed rokiem tam byliśmy i był ciekawy, nie ze względu na naszą obecność. Pytanie czy festiwal pokazywał polską muzykę czy jej jakiś popowy wycinek - mówił w programie #RZECZOPOLITYCE Pablopavo, Paweł Sołtys, wokalista Vavamuffin.

Aktualizacja: 16.06.2017 11:20 Publikacja: 16.06.2017 11:16

Pablopavo: Polityków mam za zajadłych leszczy

Foto: rp.pl

- Polityków mam za zajadłych leszczy - mówił Sołtys, nawiązując do tekstu swojej piosenki. - Był to wyraz długoletniego zniechęcenia do polityki, nie tylko polskiej. Może to nie jest wina samych polityków, ale też mediów, które pokazują jakieś różne zachowania, za którymi nie idzie żadna myśl - dodał.

- Gdzieś przekroczyliśmy niebezpieczną granicę i przestaliśmy rozmawiać ze sobą - mówił Sołtys. - Te słowa: lewaki, prawaki, lemingoza, mohery straciły na znaczeniu. Dalej mogą padać mocniejsze słowa. 

Czy temat uchodźców jest rozgrywany politycznie? - Bez wątpienia jest rozgrywany politycznie. Mam wrażenie, że teraz u nas wszyscy są specjalistami od wszystkiego - mówił Pablopavo. - Nie jest tak, że nie ma zamachów w Europie. Są, stąd ten strach, ale można zamiast nakręcać ten strach, to uspokajać i próbować oddzielać od tych ludzi tych, którzy uciekają przed wojną.

Sołtys mówił, że festiwal w Opolu jest potrzebny, ale wymaga przeprowadzenia w nim zmian. - Od paru, parunastu lat trwał w pewnej stagnacji. Przed rokiem tam byliśmy i był ciekawy, nie ze względu na naszą obecność. Pytanie czy festiwal pokazywał polską muzykę czy jej jakiś popowy wycinek - oceniał. 

Piosenka o Jolancie Brzeskiej to był krzyk rozpaczy? - Zdecydowanie tak, nie znalazła się na płycie, bo nie chciałem zarobić na niej ani złotówki - powiedział Sołtys. - Trzeba pochwalić pana Zbigniewa Ziobrę, bo o ile wiem, to śledztwo zostało wznowione - dodał. Jego zdaniem jednak nie zostaną odnalezieni winni, ze względu na upłynięcie wielu lat i pozacierane ślady.

Muzyk mówił, że nie wydaje mu się, aby komisja weryfikacyjna wyjaśniła tę sprawę. - Pewnie będzie to duży atak na panią Hannę Gronkiewicz-Waltz, która jest odpowiedzialna za to, ale żeby być sprawiedliwym to ta sprawa nie zaczęła się osiem lat temu - powiedział Pablopavo.

Mógłbyś napisać piosenkę o córce leśnika? - Nie, mam za mało danych - odpowiedział Sołtys. - Minister Szyszko jest poza moimi możliwościami zrozumienia.

- Polityków mam za zajadłych leszczy - mówił Sołtys, nawiązując do tekstu swojej piosenki. - Był to wyraz długoletniego zniechęcenia do polityki, nie tylko polskiej. Może to nie jest wina samych polityków, ale też mediów, które pokazują jakieś różne zachowania, za którymi nie idzie żadna myśl - dodał.

- Gdzieś przekroczyliśmy niebezpieczną granicę i przestaliśmy rozmawiać ze sobą - mówił Sołtys. - Te słowa: lewaki, prawaki, lemingoza, mohery straciły na znaczeniu. Dalej mogą padać mocniejsze słowa. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Grzegorz Braun kandydatem Konfederacji w wyborach do PE
Polityka
Spięcie w Sejmie. Wicemarszałek do Bąkiewicza: Proszę opuścić salę
Polityka
„Karczemna kłótnia” w PiS po decyzji o listach. Okupacja drzwi do gabinetu Jarosława Kaczyńskiego
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Mariusz Błaszczak: Trzeba wyciągnąć konsekwencje
Polityka
Zmiana prokuratorów od Pegasusa i ogromna presja na sukces