USA: Ochrona Erdogana pobiła demonstrantów

Przed ambasadą Turcji w Stanach Zjednoczonych doszło do bójki z udziałem ochrony prezydenta Erdogan i jego przeciwników. Ucierpiało 9 osób.

Aktualizacja: 18.05.2017 09:42 Publikacja: 18.05.2017 08:58

USA: Ochrona Erdogana pobiła demonstrantów

Foto: YouTube

Prezydent Tucji Recep Tayyip Erdogan odwiedził we wtorek ambasadę Turcji w Waszyngtonie. Przed budynkiem odbyła się demonstracja jego przeciwników. Uczestnicy protestowali przeciwko polityce zagranicznej prezydenta Turcji.

Policji nie udało się zapanować nad tłumem. Doszło do kilku bójek, w których uczestniczyli ochroniarze prezydenta. 9 osób trafiło do szpitala. Stan dwóch osób był ciężki.

Erdogan rozmawiał z Trumpem

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zapowiedział podczas wizyty w Białym Domu, że jego pierwsze spotkanie z nowym amerykańskim prezydentem Donaldem Trumpem będzie "historyczną zmianą" w stosunkach turecko-amerykańskich.

Głównymi tematami rozmów obu prezydentów, była niedawna, kontrowersyjna decyzja Trumpa, o dozbrojeniu Kurdów walczących w Syrii, ostatnie niepokojące oznaki zbliżenia Turcji z Rosją oraz starania Turcji, do tej pory bezskuteczne, o ekstradycję mieszkającego w USA islamskiego duchownego Fethullaha Gulena. Erdogan oskarża Gulena o zorganizowanie w lipcu ubiegłego roku próby puczu wojskowego w Turcji.

Prezydent Tucji Recep Tayyip Erdogan odwiedził we wtorek ambasadę Turcji w Waszyngtonie. Przed budynkiem odbyła się demonstracja jego przeciwników. Uczestnicy protestowali przeciwko polityce zagranicznej prezydenta Turcji.

Policji nie udało się zapanować nad tłumem. Doszło do kilku bójek, w których uczestniczyli ochroniarze prezydenta. 9 osób trafiło do szpitala. Stan dwóch osób był ciężki.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Kto przewodniczącym Komisji Europejskiej: Ursula von der Leyen, a może Mario Draghi?
Polityka
Władze w Nigrze wypowiedziały umowę z USA. To cios również w Unię Europejską
Polityka
Chiny mówią Ameryce, że mają normalne stosunki z Rosją
Polityka
Nowe stanowisko Aleksandra Łukaszenki. Dyktator zakładnikiem własnego reżimu
Polityka
Parlament Europejski nie uznaje wyboru Putina. Wzywa do uznania wyborów za nielegalne