Saryusz-Wolski odniósł się w ten sposób do wypowiedzi Emmanuela Macrona, który zestawił ze sobą obecne władze Węgier, Polski oraz Władimira Putina nazywając ich sojusznikami Marine Le Pen. - Znacie przyjaciół i sojuszników pani Le Pen. To reżimy panów Orbana, Kaczyńskiego i Putina. To nie są ustroje otwartej i wolnej demokracji. Codziennie łamane są tam liczne swobody, a wraz z nimi nasze zasady – mówił Macron w czasie wiecu w Paryżu.

"Obrażanie Polski przez Macrona to rezultat dawania zagranicą fałszywego świadectwa o polskiej demokracji przez opozycję, on tylko powtarza" - skomentował były kandydat polskiego rządu na stanowisko szefa Rady Europejskiej.

"To donosom totalnej opozycji zawdzięczamy że na wiecach wyborczych we Francji ludzie którzy nic nie wiedzą o Polsce wycierają sobie nią usta" - napisał Saryusz-Wolski w kolejnym tweecie.

A na uwagę jednego z internautów, że Macron występuje przeciwko rządowi PiS, a nie przeciwko Polsce, Saryusz-Wolski odpowiedział, że jest inaczej, bo "Macron domaga się sankcji przeciw Polsce, nie przeciw rządowi PiS".



Jacek Saryusz-Wolski był od 2003 roku związany z Platformą Obywatelską. Jednak po tym jak w marcu rząd PiS zgłosił go jako kandydata na szefa RE przeciwko Donaldowi Tuskowi, Saryusz-Wolski został usunięty z PO.