Dzisiaj Sejm zaczyna prace nad reformą Krajowej Rady Sądownictwa. - Wygląda na to, że rząd jest zdeterminowany, żeby zniszczyć organ konstytucyjny - mówił Żurek. - Dwa słowa: Rada czuwa nad niezawisłością sądów i sędziów. Po to nas powołano, jak upadł komunizm, po to wpisano do konstytucji. Żebyśmy reagowali, gdy politycy różnego szczebla próbują wywrzeć wpływ na sędziego - dodał.
Żurek mówił, że Rada została powołana po to, aby w przypadku nacisków politycznych dbać o niezawisłość sędziów. - Jeżeli mamy postępowania dyscyplinarne wobec sędziów, to one są jawne - mówił Żurek. Odpierał tym samym zarzuty, że sędziowie chronią sami siebie.
Rzecznik KRS podał przykład, jak jego zdaniem będzie wyglądała KRS po wprowadzeniu zmian. - Wyobraźmy sobie sytuację: redaktora naczelnego Rzeczpospolitej wybierze Zbigniew Ziobro. Radę nadzorczą i zarząd spółki zostanie wybrany przez posłów Stanisława Piotrowicza, Krystynę Pawłowicz, Patryka Jakiego. Czy wtedy medium będzie niezależne? - mówił Żurek.
Gość mówił, że we wrześniu sędziowie cieszyli się poparciem 44 proc., ale spadło ono do 29 proc. - Od września do dzisiaj mamy zjazd zaufania do 29 proc. z 44 proc. Proszę zobaczyć co robi propaganda - żalił się Żurek.