Leszek Miller: Witold Waszczykowski mówi szybciej niż myśli

Po tym, jak szef MSZ Witold Waszczykowski zasugerował, że "wybór (Donalda) Tuska (na szefa RE) można zakwestionować na poziomie prawa europejskiego", zdaniem byłego premiera Leszka Millera, premier Beata Szydło powinna odwołać szefa polskiej dyplomacji ze stanowiska.

Aktualizacja: 27.03.2017 21:20 Publikacja: 27.03.2017 21:08

Leszek Miller: Witold Waszczykowski mówi szybciej niż myśli

Foto: PAP, Paweł Supernak

Waszczykowski dopytywany o to, o jakich ekspertyzach myślał stwierdził, że "nawiązywał do wypowiedzi w tygodniku 'Do rzeczy' prof. Jacka Czaputowicza, który odnosił się do jednego z artykułów Traktatu o funkcjonowaniu UE, zgodnie, z którym, gdyby go zastosowano, to wybór powinien wyglądać inaczej".

- Są więc takie ekspertyzy. Oczywiście nie ma żadnych politycznych decyzji, aby z tych ekspertyz skorzystać. Natomiast one funkcjonują. Naukowcy przekonują nas, że ten wybór był niewłaściwy - dodał szef MSZ.

Miller pytany o słowa Waszczykowskiego ocenił, iż jest to "przykład tego, że pan minister szybciej mówi, niż myśli". Dodał, że w dyplomacji jest to "grzech bardzo ciężki".

Samą wypowiedź szefa MSZ o kwestionowaniu wyboru Tuska określił mianem "incydentu, który wzbudza zażenowanie".

- Jeżeli dalej poważnie traktowalibyśmy słowa Waszczykowskiego, to trzeba wyciągnąć wniosek, że uroczyste spotkanie Rady Europejskiej w Rzymie z okazji 60 rocznicy Traktatów Rzymskich też jest nielegalne, bo uczestniczył w nim szef RE, który został nielegalnie wybrany - zauważył Miller. Były premier dodał, że w takim razie sukces negocjacyjny polskiego rządu, który - jak przekonywała premier Beata Szydło - wymusił na UE zmiany w kształcie Deklaracji Rzymskiej "też był nielegalny".

Jednocześnie Miller ocenił, iż Waszczykowski jest tylko "czubkiem góry lodowej" w rządzie premier Szydło. - Jego kolega, minister (obrony narodowej) (Antoni) Macierewicz nawet osiąga lepsze rezultaty w ośmieszaniu Polski niż pan Waszczykowski - ocenił.

Waszczykowski dopytywany o to, o jakich ekspertyzach myślał stwierdził, że "nawiązywał do wypowiedzi w tygodniku 'Do rzeczy' prof. Jacka Czaputowicza, który odnosił się do jednego z artykułów Traktatu o funkcjonowaniu UE, zgodnie, z którym, gdyby go zastosowano, to wybór powinien wyglądać inaczej".

- Są więc takie ekspertyzy. Oczywiście nie ma żadnych politycznych decyzji, aby z tych ekspertyz skorzystać. Natomiast one funkcjonują. Naukowcy przekonują nas, że ten wybór był niewłaściwy - dodał szef MSZ.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wrócą inspekcje w placówkach dyplomatycznych. To skutek afery wizowej
Polityka
Sondaż: Kto wygra wybory do PE? Polacy wskazują zdecydowanego faworyta
Polityka
Adam Struzik: Czuję się odpowiedzialny za Mazowsze. Nie jestem zmęczony
Polityka
Wybory samorządowe 2024: Koniec kampanii po ostrej walce w miastach
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Mariusz Kamiński z zarzutami, Michał Szczerba wzburzony