Od soboty Jacek Saryusz-Wolski jest oficjalnym kandydatem Polski na stanowisko szefa Rady Europejskiej. O stanowisko to ubiega się również dotychczasowy przewodniczący RE Donald Tusk.
Politycy PiS podkreślają jednak, że Tusk, bez poparcia rządu własnego kraju nie powinien zostać wybrany na stanowisko szefa RE, ponieważ "stanowiłoby to precedens". Zbigniew Ziobro sugerował nawet, że Tusk powinien wzbić się ponad osobiste ambicje i poprzeć Saryusz-Wolskiego.
Tymczasem niepisana zasada obowiązująca przy wyborach szefa RE stanowi, że urząd ten może objąć jedynie polityk, który był w przeszłości premierem lub prezydentem swojego kraju. Stąd sugestia Sikorskiego odnośnie Saryusz-Wolskiego, który nigdy nie piastował takiego stanowiska.
Na wpis Sikorskiego szybko zareagowali internauci. "To tak jak szybkie nadawanie obywatelstwa piłkarzom" - napisała jedna z użytkowniczek Twittera.