Adam Bodnar, RPO: Nie ma podstaw do publikacji wizerunków uczestników protestu z 16 grudnia

Jeśli nie ma podstawy prawnej do opublikowania wizerunku, to taka sytuacja może stanowić podstawę do powództwa odszkodowawczego o naruszenie dóbr osobistych przeciwko policji - tak Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar ocenia fakt opublikowania przez policję wizerunków osób, które protestowały pod Sejmem 16 grudnia 2016.

Aktualizacja: 20.01.2017 07:38 Publikacja: 20.01.2017 06:03

RPO Adam Bodnar

RPO Adam Bodnar

Foto: Fotorzepa, Paweł Supernak

Policja na swoich stronach internetowych opublikowała wizerunki 21 osób, które znajdowały się w tłumie protestujących pod Sejmem 16 grudnia, utrudniającym wyjazd posłów PiS z Sejmu.

Nie wiadomo, kto zdecydował o publikacji wizerunków: policja utrzymuje, że zrobiła to na polecenie prokuratury, prokuratura - że takiego polecenia nie wydała.

RPO mówił w "Tak jest", jakie mogą być powody publikacji wizerunków - kiedy zostanie wydany list gończy albo gdy dana osoba jest podejrzana lub oskarżona, czyli zostały jej postawione zarzuty. Polskie prawo nie jest jednak dostatecznie precyzyjne w tek kwestii. Zdaniem Bodnara - w tym przypadku nie było podstaw do publikacji.

Bodnar tłumaczył, że jeśli policja opublikowała wizerunki bez podstawy prawnej, osoby te mogą zwrócić się do adwokatów lub organizacji pozarządowych w poszukiwaniu pomocy prawnej. Mogą się zgłosić również do Rzecznika Praw Obywatelskich.

RPO wyjaśniał, że komunikat na stronie policji zawiera twarde stwierdzenie o naruszeniu przez osoby wskazane na zdjęciach "porządku prawnego" ("nieznane dotąd osoby naruszyły porządek prawny" - brzmi to sformułowanie), co narusza zasadę domniemania niewinności.

- Konkretny język używany przez funkcjonariuszy publicznych ma znaczenie, bo im też może grozić odpowiedzialność - zauważył Bodnar.

Więcej - TVN24

Policja na swoich stronach internetowych opublikowała wizerunki 21 osób, które znajdowały się w tłumie protestujących pod Sejmem 16 grudnia, utrudniającym wyjazd posłów PiS z Sejmu.

Nie wiadomo, kto zdecydował o publikacji wizerunków: policja utrzymuje, że zrobiła to na polecenie prokuratury, prokuratura - że takiego polecenia nie wydała.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Rau wypomina ministrom rządu Tuska, że "chcą objąć dochodowe mandaty" w PE
Polityka
Kucharczyk: Wyborcy mogą czuć się rozczarowani listami KO do PE
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Szef MSZ: Znaki na niebie i ziemi zwiastują nadzwyczajne wydarzenia
Polityka
Wybory do PE. Borys Budka tłumaczy, dlaczego startuje
Polityka
Warszawa stolicą odsieczy dla Ukrainy. Europa się zmobilizowała