Michaił Gorbaczow w "Time": Świat szykuje się na wojnę

Żaden problem współczesnego świata nie jest tak poważny, jak militaryzacja polityki i nowy wyścig zbrojeń. Zatrzymanie i zawrócenie tego procesu musi być naszym najwyższym priorytetem - pisze w "Time" były przywódca ZSRR Michaił Gorbaczow.

Aktualizacja: 28.01.2017 07:07 Publikacja: 28.01.2017 06:31

Michaił Gorbaczow w "Time": Świat szykuje się na wojnę

Foto: US DOD

Gorbaczow przekonuje, że obecny stan rzeczy jest "zbyt niebezpieczny". "Coraz więcej żołnierzy, czołgów i transporterów opancerzonych trafia do Europy. Siły NATO i Rosji coraz bardziej się do siebie zbliżają.

Następnie były przywódca ZSRR zwraca uwagę, że choć państwa "mają problemy z zapewnieniem obywatelom podstawowych świadczeń socjalnych", to "wydatki na zbrojenia rosną", a pieniądze na coraz bardziej zaawansowane uzbrojenie "znajdują się bardzo łatwo".

"Politycy i dowódcy zaczynają wypowiadać się coraz bardziej wojowniczo. Podobnie zachowują się komentatorzy. Wszystko wygląda tak, jakby świat szykował się na wojnę" - pisze Gorbaczow.

Następnie Gorbaczow przypomina, że w latach 80-tych, wraz z USA, rozpoczął proces redukcji arsenału nuklearnego posiadanego przez oba kraje, dzięki czemu "zagrożenie wybuchem wojny atomowej zmniejszyło się, a bezpieczeństwo obu krajów nie zmieniło się". "Było to możliwe dzięki świadomości przywódców mocarstw nuklearnych, że wojna atomowa jest całkowicie nieakceptowalna" - podkreśla były przywódca ZSRR.

Dziś jednak - jak pisze Gorbaczow - zagrożenie wojną atomową znów wydaje się realne. "Relacje między mocarstwami są coraz gorsze, rzecznicy zbrojeń i koncerny zbrojeniowe zacierają ręce" - podkreśla.

A następnie apeluje o "wznowienie dialogu politycznego", którego celem byłoby "zapobieżenie wojnie i wstrzymanie wyścigu zbrojeń poprzez redukcję arsenałów".

O zainicjowanie takiego dialogu i przyjęcie rezolucji głoszącej, że wojna atomowa jest całkowicie nieakceptowalna i nigdy nie może być rozpoczęta Gorbaczow apeluje do Rady Bezpieczeństwa ONZ. Z inicjatywą takiej rezolucji, zdaniem Gorbaczowa, powinni wystąpić wspólnie prezydent USA Donald Trump i prezydent Rosji Władimir Putin.

Gorbaczow przekonuje, że obecny stan rzeczy jest "zbyt niebezpieczny". "Coraz więcej żołnierzy, czołgów i transporterów opancerzonych trafia do Europy. Siły NATO i Rosji coraz bardziej się do siebie zbliżają.

Następnie były przywódca ZSRR zwraca uwagę, że choć państwa "mają problemy z zapewnieniem obywatelom podstawowych świadczeń socjalnych", to "wydatki na zbrojenia rosną", a pieniądze na coraz bardziej zaawansowane uzbrojenie "znajdują się bardzo łatwo".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Nowe stanowisko Aleksandra Łukaszenki. Dyktator zakładnikiem własnego reżimu
Polityka
Parlament Europejski nie uznaje wyboru Putina. Wzywa do uznania wyborów za nielegalne
Polityka
W USA trwają antyizraelskie protesty na uczelniach. Spiker Johnson wybuczany
Polityka
Kryzys polityczny w Hiszpanii. Premier odejdzie przez kłopoty żony?
Polityka
Mija pół wieku od rewolucji goździków. Wojskowi stali się demokratami