Kwaśniewski, gość "Faktów z zagranicy", uznał plany Antoniego Macierewicza zdegradowania generałów Kiszczaka i Jaruzelskiego za bezprawne, gdyż nie ma on żadnego umocowania do takich działań, bo generałów mianuje prezydent.

Były prezydent stwierdził też, że jest to "tchórzliwy rewanżyzm", gdyż obydwaj generałowie już nie żyją, a ich zony są zbyt wiekowe i schorowane, by "bronić dobrego imienia mężów".

Pomysłowi zdegradowania generałów powinni się sprzeciwić byli opozycjoniści, bo "lepiej jest być internowanym przez generała, niż przez szeregowca" - ocenił były prezydent.

Zdaniem Kwaśniewskiego, stan wojenny był wygodny dla ówczesnego prezydenta Stanów Zjednoczonych, Ronalda Reagana, bo "oddalił widmo interwencji wojsk radzieckich" i dzięki temu uchronił amerykańskiego prezydenta przed koniecznością  podjęcia niewygodnych decyzji.

Więcej - TVN24.