Zdaniem Borusewicza opozycja powinna poważnie myśleć o utworzeniu koalicji, bo później może być na to za późno. - Chcę tylko zwrócić uwagę, że zmieniło się kierownictwo administracji Sejmu. Wszyscy mają funkcję pełniących obowiązki na trzy miesiące. Ten okres kończy się pod koniec roku - tłumaczył w Polsat News polityk Platformy Obywatelskiej.

- Jest pytanie: dlaczego taka tymczasowość? Można sobie wyobrazić, że premier Szydło zostanie marszałkiem Sejmu - dodaje.

Innym rozwiązaniem, które według Borusewicza, są brane pod uwagę, to start Beaty Szydło w wyborach na prezydenta Warszawy. - Istnieją różnie możliwości. Ja tylko wskazuję, że są takie sygnały -  powiedział.

Borusewicz komentował również decyzję Marszałka Senatu. Stanisław Karczewski odsunął go od prowadzenia obrad. - Od początku bardzo rzadko prowadziłem obrady, a w ogóle nie prowadziłem głosowań, więc trochę się do takiej sytuacji przyzwyczaiłem. Odczekam, zobaczę, co będzie dalej - mówił.