#RZECZoPOLITYCE: Andrzej Dera, Olgierd Annusewicz, Agata Czarnacka

Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Andrzej Dera, politolog dr Olgierd Annusewicz oraz współorganizatorka strajku kobiet Agata Czarnacka bylią gośćmi Jacka Nizinkiewicza we wtorkowym programie #RZECZoPOLITYCE.

Aktualizacja: 25.10.2016 07:48 Publikacja: 24.10.2016 23:14

#RZECZoPOLITYCE: Andrzej Dera, Olgierd Annusewicz, Agata Czarnacka

Foto: Fotorzepa

Z Andrzejem Derą rozmawialiśmy o wizycie prezydenta Andrzeja Dudy na Węgrzech, współpracy głowy państwa z rządem oraz o podziałach między Polakami.

Dr. Olgierda Annusewicza, politologa, specjalistę od marketingu politycznego i zastępcę dyrektora Ośrodka Analiz Politologicznych UW zapytaliśmy o ocenę pierwszego roku rządów PiS i jakość opozycji.

Agata Czarncka, współorganizatorka II Strajku Kobiet, opowiedziała nam natomiast o tym czy kobiety wiedzą przeciwko czemu się sprzeciwiają uczestniczki protestów.

Andrzej Dera: Antoni Macierewicz wie, co mówi

- Czasami na pierwszy rzut oka coś się wydaje nieprawdopodobne, a potem się okazuje prawdą. Myślę, że Antoni Macierewicz wie co mówi - komentował niesprawdzone informacje szefa MON, w programie #RZECZOPOLITYCE, prezydencki minister Andrzej Dera.

Według gościa, prezydent Andrzej Duda otwiera się na współpracę z różnymi środowiskami politycznymi w Polsce. - Spór polityczny jest integralną częścią każdej demokracji – mówił Dera. - Współpracuje z różnymi środowiskami, nie jest tylko dla określonej grupy politycznej – zapewniał.

Minister został zapytany, dlaczego prezydent nie zwołuje spotkań Rady Bezpieczeństwa Narodowego, o co kilkukrotnie apelowała opozycja. - Na pewno nie będzie tak, że opozycja będzie mówiła kiedy Rada Bezpieczeństwa Narodowego ma się spotykać. Decyduje o tym pan prezydent – mówił Dera.

Zdaniem Dery, rzecznik praw obywatelskich popiera tylko jedną „orientację ideologiczną” i sam powinien przywołać się do porządku.

Podczas ostatniej wizyty prezydenta Dudy na Węgrzech z tłumu dobiegały okrzyki w jego kierunku „dyktator”. Minister nie potrafił jednak odpowiedzieć, czy krzyczeli Węgrzy czy Polacy. - Zarówno w Polsce, jak i na Węgrzech jest opozycja, która kwestionuje działania rządzących – odpowiedział zdawkowo Dera.

Dera nie odmawiał prawa do świętowania Komitetowi Obrony Demokracji 11 listopada. - Oby to było świętowanie, a nie doprowadzenie do zamieszek – mówił. - KOD wykorzystuje takie daty do swoich celów politycznych. Każdy ma prawo świętować, ale ważne, żeby to robił zgodnie z prawem – dodał.

Minister mówił, że jednym z celów opozycji jest „skarżenie na rząd poza granicami Polski”. - Demokracja jest wtedy, według opozycji, kiedy rządzi, a kiedy nie rządzi, to już nie ma demokracji – powiedział Dera. Jego zdaniem, nie ma innej możliwości, żeby zagraniczni politycy mogli weryfikować doniesienia opozycji, niż poprzez wizyty w Polsce, aby mogli zobaczyć, że skargi są przesadzone.

Gość został zapytany czy działania szefa MON dobrze wpływają na wizerunek Polski. - Z tego co wiem, to Antoni Macierewicz nie działa na korzyść wizerunku, tylko na korzyść naszej obronności – mówił Dera. - Potencjał obrony naszego kraju się wzmacnia – dodał.

- Z tego co wiem, to negocjacje nie zostały zerwane, tylko zakończone – mówił o negocjacjach dotyczących zakupu śmigłowców Caracal. - Nie może rząd francuski się obrażać, że Polska nie spełniła jego oczekiwań, bo Polska ma swoje oczekiwania i musi działać dla własnych korzyści – przekonywał Dera.

Minister odniósł się do słów szefa MON, który podał nieprawdziwą informację z mównicy sejmowej na temat sprzedaży tzw. Mistrali przez Egipt Rosji. - Pożyjemy, zobaczymy. Czasami na pierwszy rzut oka coś się wydaje nieprawdopodobne, a potem się okazuje prawdą – uważa Dera. - Poczekajmy czy to jest prawdziwe czy nieprawdziwe. Myślę, że Antoni Macierewicz wie co mówi.

Minister Dera mówił także o budzącym duże emocje temacie ekshumacji. - To jest bardzo trudny i wrażliwy temat. Gdyby przeprowadzono ekshumacje na miejscu po katastrofie, to dzisiaj nie byłoby tego tematu – mówił. - Zaniedbania ze strony polskiej były ogromne – dodał.

Kto byłby lepszym prezydentem Stanów Zjednoczonych z perspektywy Polski: Donald Trump czy Hillary Clinton? - Dzisiaj trudno powiedzieć. Mamy retorykę bardzo ostrą, wojenną – mówił Dera. - Niezależnie czy to będzie Clinton czy Trump, to Polacy będą chcieli współpracować ze Stanami Zjednoczonymi – zapewnił.

Olgierd Annusewicz: Rok PiS. Rok niewykorzystanych szans

- Pani premier stała się osobą od reagowania w sytuacjach dramatycznych. Taki wizerunek Beata Szydło dała sobie zbudować - mówi dr Olgierd Annusewicz, politolog, specjalista od marketingu politycznego i zastępca dyrektora Ośrodka Analiz Politologicznych UW

Gość programu podsumował rok rządów Prawa i Sprawiedliwości. - Z komunikacyjnego punktu widzenia jest to rok niewykorzystanych szans. Problem wizerunkowy polega na tym, że media skoncentrowane są na Antonim Macierewiczu, na problematyce aborcji i światopoglądowej polityce PiS. Wcześniej pojawiła się historia z "misiewiczami" - powiedział dr Olgierd Annusewicz.

- Przeciętny obywatel by zwariował, gdyby oglądał wszystkie wypowiedzi polityków. Dlatego ludzie działają tak, że oglądają wycinek, ale traktują go jako reprezentatywny dla całości. Skoro rząd pozwala, by media były skierowane na rzeczy, które mu szkodzą, to uważam, że polityka komunikacyjna nie działa dobrze. To nic nowego, bo dawno nie było w Polsce rządu, który by miał dobry PR - dodał.

Jak radzi sobie Beata Szydło? - To jest największa zagadka. Nie pamiętam, kiedy premier ostatni raz była uśmiechnięta. Nie pamiętam też, kiedy ostatnio Szydło prezentowała projekt rządowy, a nie reagowała na sytuacje bieżące. Problemem wizerunkowym Beaty Szydło jest społeczne przeświadczenie, że decyzje są podejmowane przez Jarosława Kaczyńskiego - ocenił politolog.

- Pani premier stała się osobą od reagowania w sytuacjach dramatycznych. Taki wizerunek Beata Szydło dała sobie zbudować - dodał.

Jaki wizerunek rządowi buduje Antoni Macierewicz? - Szef MON ma ten sam wizerunek od lat. Jedni go nazywają "kwintesencją oszołoma", inni "patriotą roku", ale obie te łatki są moim zdaniem znacznie na wyrost - mówił specjalista od marketingu politycznego.

Gość programu ocenił również, jak postrzegana jest obecnie opozycja. - Jest w stadium degrengolady, nie wiadomo, co z tej opozycji wyjdzie. Problem opozycji jest inny: proszę pokazać myśl, świeżą, nową, którą przedstawiła którakolwiek partia opozycyjna - powiedział.

Agata Czarnacka: Kobiety będą przerywały ciąże

- Z tego co wiem to trwają rozmowy, żeby się zorganizować i wychodzić na ulice z różnymi środowiskami. 28 listopada przypada rocznica przyznania kobietom praw wyborczych i będziemy chciały to uczcić - mówiła w programie #RZECZOPOLITYCE Agata Czarnacka, organizatorka niedzielnego protestu kobiet w Warszawie.

Czarnacka zapewniła, że niedzielne zgromadzenie kobiet nie dotyczyło tematu aborcji. - Zgromadzenie miało hasło: „Dość pogardy i przemocy wobec kobiet” – powiedziała liderka protestujących.

Jej zdaniem, kobiety nadal mogą mieć obawy dotyczące zaostrzenia prawa antyaborcyjnego, bo rząd jednoznacznie nie rozwiał ich wątpliwości. - Nikt nie powiedział: nie będziemy zaostrzać prawa w sprawie aborcji, możecie się rozejść – powiedziała Czarnacka.

Gość programu odniosła się do słów prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który niedawno powiedział, że kobiety powinny rodzić zdeformowane dzieci, po to by można było je ochrzcić. - Rozumiem, że partia ma większość w Sejmie, ale nie wiem, czy lider partii rządzącej może sobie pozwalać na takie słowa – oceniała.

Czy jest pani za aborcją na życzenie? - Jako członkini komitetu ustawodawczego „Ratujmy Kobiety”: tak, chciałabym żeby kobiety mogły o tym decydować – mówiła Czarnacka.

Skomentowała też wywiad Natalii Przybysz w „Wysokich obcasach”, która przyznała, że dokonała aborcji na Słowacji. - Bez względu na to jak prawo to będzie ograniczać, to kobiety będą przerywały ciąże – mówiła o najważniejszym wniosku z rozmowy z artystką.

- Nie tylko katoliczki mają prawo żeby podejmować decyzje. Światopoglądy są różne – mówiła Czarnacka. Jej zdaniem, powinien być wolny wybór, czy kobieta chce urodzić, czy nie.

Czarnacka została zapytana o to, czy będą kolejne marsze w najbliższym czasie. - Na pewno następne marsze będziemy widzieć 11 listopada, ale ja nie będę organizować – mówiła. Dodała, że jednak weźmie udział w świętowaniu Dnia Niepodległości.

Strajki kobiet? - Z tego co wiem to trwają rozmowy, żeby się zorganizować i wychodzić z różnymi środowiskami – mówiła. - 28 listopada przypada rocznica przyznania kobietom praw wyborczych i będziemy chciały to uczcić.

Z Andrzejem Derą rozmawialiśmy o wizycie prezydenta Andrzeja Dudy na Węgrzech, współpracy głowy państwa z rządem oraz o podziałach między Polakami.

Dr. Olgierda Annusewicza, politologa, specjalistę od marketingu politycznego i zastępcę dyrektora Ośrodka Analiz Politologicznych UW zapytaliśmy o ocenę pierwszego roku rządów PiS i jakość opozycji.

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Spór o kasę. Kancelaria Sejmu domaga się podwyżek
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Warszawa stolicą odsieczy dla Ukrainy. Europa się zmobilizowała
Polityka
Młodzi samorządowcy z szansami na nowe otwarcie
Polityka
Sondaż: Polacy nie wierzą, że Andrzej Duda może zostać liderem prawicy w Polsce?
Polityka
Nowy prezydent Krakowa będzie rządził gorzej bez Łukasza Gibały?