Biedroń powiedział, że po przejęciu władzy przez Prawo i Sprawiedliwość, podejmowane są próby dyskredytowania samorządów. - Myślę, że te konfitury tak naprawdę najbardziej kuszą dzisiaj polityków PiS - mówił w TVN24 prezydent Słupska.

Polityk przyznał, że dzięki programowi Rodzina 500 plus wielu ludzi odzyskuje godność, ale jego zdaniem ten program ma również wiele wypaczeń. - Jarosław Kaczyński zadłuża jeszcze bardziej państwo - powiedział.

Prezydent Słupska wspomniał, że samorządowcy umówili się na spotkanie z Beatą Szydło rok po wprowadzeniu programu. Tematem rozmów ma być ewaluacja programu. Jego zdaniem tylko samorządowcy "z krwi i kości" będą w stanie szczerze mówić o plusach i minusach programu.

Biedroń mówił również na temat afery reprywatyzacyjnej w Warszawie. Cała sprawa, według niego, to nagonka na Hannę Gronkiewicz-Waltz. - Afera jest kwestią zaniedbań wielu lat. Brakowało woli politycznej, żeby to rozwiązać - powiedział.