65 procent Niemców jest jej przeciwnych, a 34 procent ją popiera - wynika z sondażu DeutschlandTrend przeprowadzanego na zlecenie publicznej telewizji ARD. To najgorszy rezultat, od kiedy w tych badaniach pada pytanie o otwarcie na imigrację. W kwietniu politykę imigracyjną Angeli Merkel popierało 42 proc. ankietowanych, a przeciw było 58 proc.
Jednocześnie bardzo ucierpiała popularność samej pani kanclerz. Jest z niej zadowolonych 47 proc. pytanych, co oznacza spadek aż o 12 punktów procentowych w porównaniu z badaniami sprzed miesiąca (i jednocześnie jej drugi najgorszy wynik w obecnej kadencji).
Znaczenie większą popularnością od Merkel cieszy się kilku polityków zarówno ze współrządzącej SPD, jak i z jej własnej partii CDU. Na pierwszym miejscu jest socjaldemokrata, szef MSZ Frank-Walter Steinmeier (71 proc.), na drugim kolego partyjny pani kanclerz, minister finansów Wolfgang Schäuble (60 proc.).
Za nimi, a kilka punktów przed Merkel, są dwaj przedstawiciele opozycyjnych w skali kraju Zielonych - premier Badenii-Wirtembergii Winfried Kretschmann i - co jeszcze ciekawsze - szef tej partii Cem Özdemir, polityk pochodzenia tureckiego, określający się mianem "świeckiego muzułmanina".
Notowania czterech najpopularniejszych teraz polityków nie uległy wielkim zmianom od poprzedniego badania, duży skok zanotował natomiast wielki przeciwnik polityki imigracyjnej Merkel - premier Bawarii Horst Seehofer. Seehofera, szefa CSU - siostrzanej partii pani kanclerz, współrządzącej w federacji - pozytywnie ocenia teraz 44 proc. badanych (o 11 punkt proc. więcej niż na początku lipca, przed serią zamachów).