Paweł Kowal w programie RZECZoPOLITYCE: Wielki naród potrafi przeprosić za zbrodnię

- To dodaje chwały Polakom, jeśli mamy odwagę powiedzieć "tak, tam byli Polacy, którzy dopuścili się zbrodni" - mówił w programie RZECZoPOLITYCE Paweł Kowal

Aktualizacja: 22.07.2016 14:08 Publikacja: 22.07.2016 09:42

Paweł Kowal

Paweł Kowal

Foto: rp.pl

Czy lider PO Grzegorz Schetyna jest przywódca także opozycji? - Grzegorz Schetyna musi czekać, aż poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości zacznie spadać, wtedy ten fakt jego przywództwa będzie się umacniał z tygodnia na tydzień - mówił Kowal.

Były polityk sprzeciwia się wskazywania premiera z ulicy. - Jeśli ktoś mówi, że chce w Polsce demokracji i krytykuje PiS np. za działania przeciwko Trybunałowi Konstytucyjnemu, a jednocześnie wymyśla, by nowego premiera wybrać na ulicy to jest przeciwko pewnemu ładowi, który się w Polsce wytworzył - powiedział gość programu.

- Jeśli ktoś próbuje tworzyć opozycję na ulicy, opartą o budowę ruchu społecznego to w naturalny sposób osłabia tę opozycję, która jest w parlamencie - dodał.

Paweł Kowal uważa, ze nie ma potrzeby, by obecna opozycja była w pełnej gotowości. Jego zdaniem Platforma Obywatelska poniosła słuszną klęskę w ostatnich wyborach, bo "źle rządzili". - Trzeba im dać czas, by się odbudowali i odnowili. Jeśli w polskiej polityce czegoś brakuje, to brakuje cierpliwości - ocenił.

Kowal podkreślił, że w dzisiejszych niespokojnych czasach istotna jest stabilność. - Uznajemy legitymację, którą ma rząd, dajemy mu czas. Nie odbieramy mu możliwości do błędów. Z drugiej strony uznajemy też fakt, że wyborcy wskazali, kto jest opozycją. Przez Zachód przetoczy się burza, bo mieliśmy Brexit, czekają nas wybory prezydenckie w USA, dochodzą wydarzenia z Turcji. Tę burzę najlepiej przeżyć w stabilnym państwie. Musi być jasne, kto jest rządem, a kto jest opozycją - powiedział.

Co Paweł Kowal myśli o działaniach KOD-u? - Nie ma powodu, by kogoś krytykować, kto w środku zimy wychodzi i stoi kilka godzin na ulicy. W jego przekonaniu on ma czyste intencje, bo to robi dla Polski. W demokratycznym kraju takie zachowanie nie przekłada się na politykę. Polityka przejawia się w wyborach - mówił Kowal.

Paweł Kowal mówił także na temat polityki historycznej i wydarzeń, które miały miejsce w Jedwabnem i na Wołyniu. - To dodaje chwały Polakom, jeśli mamy odwagę powiedzieć "tak, w Jedwabnem byli Polacy, którzy dopuścili się zbrodni". Nie mam żadnego problemu, by coś takiego powiedzieć. Chciałbym też, by Ukraińcy powiedzieli "na Wołyniu to były ukraińskie organizacje wojskowe" - mówił.

Czy lider PO Grzegorz Schetyna jest przywódca także opozycji? - Grzegorz Schetyna musi czekać, aż poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości zacznie spadać, wtedy ten fakt jego przywództwa będzie się umacniał z tygodnia na tydzień - mówił Kowal.

Były polityk sprzeciwia się wskazywania premiera z ulicy. - Jeśli ktoś mówi, że chce w Polsce demokracji i krytykuje PiS np. za działania przeciwko Trybunałowi Konstytucyjnemu, a jednocześnie wymyśla, by nowego premiera wybrać na ulicy to jest przeciwko pewnemu ładowi, który się w Polsce wytworzył - powiedział gość programu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Szef MSZ: Znaki na niebie i ziemi zwiastują nadzwyczajne wydarzenia
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Dyrektor pisała: "Taki sobie wybrałam"
Polityka
Po słowach Sikorskiego Kaczyński ostrzega przed utratą przez Polskę suwerenności
Polityka
Konfederacja o exposé Sikorskiego: Polska polityka zmieniła klęczniki
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Nieoficjalnie: Jacek Kurski na listach PiS