Zdaniem gościa kandydat na prezydenta Stanów Zjednoczonych Donald Trump napędza swoją popularność wygłaszaniem niepopularnych słów „antyestablishmentowych”. - Wypowiedzi Donalda Trumpa to wielka nadzieja dla Rosji i wielki kłopot dla sojuszników NATO – oceniał ekspert. - Prezydent Rosji zaciera ręce i czeka, aż stary świat się wywróci – mówił dr Eberhardt. Zdaniem gościa programu ewentualny rozpad sojuszu otworzyłby wiele możliwości dla Rosji.
O czystkach na zapleczu władzy rosyjskiej. – Ten model rozwojowy się wyczerpuje. Mamy do czynienia z coraz bardziej postępującym kryzysem gospodarczym, tanieje ropa, sankcje także go pogłębiają – mówił Eberhardt.
Dodał, że warto obserwować jak rosyjskie media wykorzystują możliwe wykluczenie kraju z igrzysk olimpijskich, co przedstawiane jest jako element zimnej wojny. – Rosja jest dzisiaj oblężoną twierdzą, która rzekomo musi się bronić przeciwko Zachodowi, przeciwko Ukrainie, przeciwko wszystkim.
O puczu w Turcji. – Czy był on prawdziwy czy nie, tego nie wiemy, ale nie jestem zwolennikiem teorii, że to był teatr. Natomiast jeśli patrzymy na efekty to prezydent Turcji dostał teraz pełną legitymizację, aby rozliczyć się z przeciwnikami, zarówno z prawdziwymi, jak i tymi wymyślonymi. Będzie czyszczenie armii, będzie dalsze prześladowanie ludzi ruchu Fethullaha Gülena – mówił ekspert. – Demokracja turecka będzie stawała się coraz bardziej pozorowana.