Barbara Dolniak o ustawie o TK: Niekonstytucyjna

- Przyjmujemy stanowisko Państwowej Komisji Wyborczej, ale nie podzielamy sankcji, które są nieadekwatne do tego uchybienia - powiedziała w programie #RZECZoPOLITYCE Barbara Dolniak, wicemarszałek Sejmu z Nowoczesnej.

Aktualizacja: 19.07.2016 10:58 Publikacja: 19.07.2016 09:36

Barbara Dolniak

Barbara Dolniak

Foto: rp.pl

Posłanka Nowoczesnej bagatelizowała błędy do jakich doszło w sprawozdaniu z kampanii wyborczej partii Ryszarda Petru. - Przyjmujemy stanowisko Państwowej Komisji Wyborczej, ale nie podzielamy sankcji, które są nieadekwatne do tego uchybienia – przekonywała wicemarszałek Sejmu.

Barbara Dolniak nie chciała wróżyć z fusów, co się stanie, gdy Sąd Najwyższy odrzuci odwołanie Nowoczesnej. Jej zdaniem trzeba podchodzić z optymizmem do sprawy. - Gdybyśmy tak podchodzili do sprawy, to nie miałoby sensu składać odwołania – powiedziała posłanka. - Poczekajmy na rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego.
Dolniak mówiła, że lider partii w trakcie kampanii wyborczej był pytany co się stanie, gdy ona nie wejdzie do Sejmu, tymczasem jej zdaniem Nowoczesna wygrała.

Pytana przez prowadzącego red. Jacka Nizinkiewicza o kandydata opozycji w wyborach prezydenckich w 2020 r., którym według lidera PO powinien być Donald Tusk, powiedziała, że zbyt wcześnie, by o tym rozmawiać. - Przyszłość pokaże jakie będą kandydatury na stanowiska – mówiła Dolniak.

Dolniak mówiła także o ustawie o Trybunale Konstytucyjnym, która podczas zaczynającego się dziś ostatniego posiedzenia Sejmu może zostać uchwalona. - Po co tworzymy złe prawo i musimy pracować nad poprawkami? – pytała wicemarszałek Sejmu.

Jej zdaniem ustawa jest „nieprawidłowo napisana” i nawet, gdy Sejm przyjmie poprawki Senatu, to nadal projekt będzie trzeba uznać za niekonstytucyjny. - Ustawa w dalszym ciągu zawiera elementy, które wskazują na niekonstytucyjność – mówiła Dolniak.

- PiS od dłuższego czas mówi, że w grudniu odejdzie prezes TK Andrzej Rzepliński i będą mieli swojego prezesa – powiedziała Dolniak. Prowadzący zwrócił uwagę, że PiS nie mówił nigdy, że będzie miał swojego prezesa.

Posłanka Nowoczesnej nie chciała komentować projektu, który zakłada wyższe pensje dla rządu i parlamentarzystów. - Nawet nie znam projektu – mówiła Dolniak. - Jestem przeciwnikiem dyskutowania o czymś czego nie znam – dodawała.

Zdaniem wicemarszałek Sejmu należy czcić pamięć o ofiarach katastrofy smoleńskiej, ale nie łączyć ich upamiętniania z innymi ważnymi wydarzeniami. - Jeżeli mamy rocznicę danego wydarzenia to czcijmy osoby związane z tym wydarzeniem – powiedziała Dolniak. - Rocznica katastrofy to 10 kwietnia i wtedy mówmy o tych osobach.

Posłanka Nowoczesnej bagatelizowała błędy do jakich doszło w sprawozdaniu z kampanii wyborczej partii Ryszarda Petru. - Przyjmujemy stanowisko Państwowej Komisji Wyborczej, ale nie podzielamy sankcji, które są nieadekwatne do tego uchybienia – przekonywała wicemarszałek Sejmu.

Barbara Dolniak nie chciała wróżyć z fusów, co się stanie, gdy Sąd Najwyższy odrzuci odwołanie Nowoczesnej. Jej zdaniem trzeba podchodzić z optymizmem do sprawy. - Gdybyśmy tak podchodzili do sprawy, to nie miałoby sensu składać odwołania – powiedziała posłanka. - Poczekajmy na rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego.
Dolniak mówiła, że lider partii w trakcie kampanii wyborczej był pytany co się stanie, gdy ona nie wejdzie do Sejmu, tymczasem jej zdaniem Nowoczesna wygrała.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Prezydent Andrzej Duda ułaskawił agentów CBA skazanych w aferze gruntowej
Polityka
Jacek Kucharczyk: Nie spodziewałem się na listach KO Hanny Gronkiewicz-Waltz
Polityka
Po słowach Sikorskiego Kaczyński ostrzega przed utratą przez Polskę suwerenności
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Szef MSZ: Znaki na niebie i ziemi zwiastują nadzwyczajne wydarzenia
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Dyrektor pisała: "Taki sobie wybrałam"