Jak informuje korespondent RMF FM w Moskwie, taka decyzja jeszcze nie zapadła, ale pomysł jest mocno forsowany przez Rosyjskie Towarzystwo Wojenno-Historyczne oraz ministra kultury Władimira Medinskiego. 

Ma to być reakcja na demontowanie w Polsce pomników żołnierzy Armii Czerwonej. 

Jak mówi Michaił Miagkow z Towarzystwa Wojenno-Historycznego, należy pamiętać o tym, że na cmentarzu w Katyniu spoczywają nie tylko polscy oficerowie, ale i  "sowieccy obywatele".

Jak pisze RMF FM, Miagkow nie ukrywa, że Rosja prowadzi z Polską wojnę informacyjną.