Staniszkis: Antykomunistyczny bolszewizm PiS

- Prawo i Sprawiedliwość wpadło w pułapkę silnej władzy - uważa prof. Jadwiga Staniszkis.

Aktualizacja: 16.03.2016 10:02 Publikacja: 16.03.2016 07:30

Jadwiga Staniszkis

Jadwiga Staniszkis

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Staniszkis wyjaśniła, co jej zdaniem spowodowało, że Polacy wyszli na ulice, by demonstrować przeciw decyzjom rządu. - Ludzi zmusza do udziału w demonstracjach to samo, co zmusza mnie do krytykowania poczynań PiS-u. Trybunał jest kotwicą demokracji, jest fundamentem. Opublikowanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego jest konieczne, aby przerwać obecną sytuację - powiedział w programi "Warto rozmawiać".

Działania Prawa i Sprawiedliwości określiła jako antykomunistyczny bolszewizm. Przypomniała także, że na Prawo i Sprawiedliwość głosowało 18 proc. wyborców. Jej zdaniem w rządzie widać poczucie zezwolenia na upartyjnienia państwa i niepotrzebnego przejmowania instytucji.

Staniszkis uważa, że trwający konflikt nakręca PiS do mobilizowania własnej partii. - Widać strach wewnątrz PiS-u - powiedziała. Zdaniem Staniszkis partia Jarosława Kaczyńskiego wpadła w pułapkę silnej władzy. - Te małe pieski - od Kuchcińskiego przez Asta do Piotrowicza - robili brudną robotę, ale mieli gwarancję ochrony. Gdyby był kompromis, to musieliby zapłacić cenę wewnątrz partii - oceniła. 

Profesor dodała, że trwające rozmowy o demonstracjach organizowanych przez KOD nie są kluczowym elementem dzisiejszej sytuacji politycznej w naszym kraju. - Skupianie się na demonstracjach KOD to nie jest główny problem. Niewiele się mówi, co realnego, pozytywnego i trudnego próbuje robić rząd - powiedziała. Nawiązała również do przeprowadzanych zmian w Telewizji Polskiej, które dla niej są niezrozumiałe. 

 

Staniszkis wyjaśniła, co jej zdaniem spowodowało, że Polacy wyszli na ulice, by demonstrować przeciw decyzjom rządu. - Ludzi zmusza do udziału w demonstracjach to samo, co zmusza mnie do krytykowania poczynań PiS-u. Trybunał jest kotwicą demokracji, jest fundamentem. Opublikowanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego jest konieczne, aby przerwać obecną sytuację - powiedział w programi "Warto rozmawiać".

Działania Prawa i Sprawiedliwości określiła jako antykomunistyczny bolszewizm. Przypomniała także, że na Prawo i Sprawiedliwość głosowało 18 proc. wyborców. Jej zdaniem w rządzie widać poczucie zezwolenia na upartyjnienia państwa i niepotrzebnego przejmowania instytucji.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Senator KO od dziewięciu lat czeka na decyzję ws. postawienia go przed Trybunałem Stanu
Polityka
Szymon Hołownia powalczy o prezydenturę? Mówi o "badaniach, w których widać nadzieję"
Polityka
Jarosław Kaczyński straci immunitet? Ma być ukarany m.in. za kradzież
Polityka
Prezydent w rocznicę przystąpienia do UE wbija szpilkę premierowi. "Niestety, nie skorzystał"
Polityka
Zaproszenie do Pałacu Prezydenckiego. Spotkania Dudy z Tuskiem znów nie będzie
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO