Jak powiedział były prezydent, gość programu "Jeden na jeden" w TVN24, prezydencki projekt ustawy o Trybunale Konstytucyjnym był procedowany przez parlament poprzedniej kadencji przez 2 lata.

Prezydencki projekt ustawy zakładał wybór trzech sędziów, których kadencja kończyła się podczas kadencji poprzedniego parlamentu. Jak powiedział Komorowski, wybór dwóch sędziów dodano pod koniec prac nad ustawą.

Bronisław Komorowski przyznał, że wybór pięciu sędziów można obecnie traktować jako "błąd w kategoriach politycznych".

- Można było przewidzieć, że pojawią się kłopoty - stwierdził prezydent. Podkreślił jednak, że wówczas żaden z konstytucjonalistów nie zgłaszał żadnych wątpliwości co do zgodności ustawy z konstytucją.

Być może dzisiaj, pod wpływem toczącej się dyskusji, Trybunał Konstytucyjny zajmie inne stanowisko – dodał w TVN24 Bronisław Komorowski.