Jednolity podatek zmieni zakres ulg i odliczeń

Nowy jednolity podatek zmieni zakres dzisiejszych ulg i odliczeń. Logika podpowiadałaby pozostawienie udogodnień dla innowacji.

Aktualizacja: 02.11.2016 09:00 Publikacja: 02.11.2016 07:37

Jednolity podatek zmieni zakres ulg i odliczeń

Foto: www.sxc.hu

Na rozpoczynającym się w czwartek posiedzeniu Sejm może ostatecznie uchwalić przepisy wprowadzające rozszerzoną ulgę podatkową na badania i rozwój. Przepisy te mają wejść w życie już na początku przyszłego roku.

Rządowy projekt zakłada m.in. podniesienie limitów odliczania od podstawy opodatkowania wydatków na działalność badawczo-rozwojową. Małe i średnie firmy będą mogły odliczyć aż 50 proc. takich wydatków (dotychczas 10–30 proc.). Wszyscy przedsiębiorcy odliczą połowę kwot wydawanych na wynagrodzenia pracowników zajmujących się innowacjami (dotychczas 30 proc.). Zmiany te ułatwiają też m.in. transfer technologii z uczelni do biznesu. Nowelizacja ma urzeczywistnić rządowe hasło zwiększenia roli innowacyjności w gospodarce.

Czy jednak ta i inne ulgi ostaną się w ustawie o PIT po zapowiadanej rewolucji w opodatkowaniu dochodów osobistych? Z dotychczasowych wypowiedzi odpowiedzialnego za tę reformę ministra Henryka Kowalczyka nie można tego wywnioskować.

Tymczasem pokusa dla ustawodawcy wprowadzenia zmian w części ustawy o PIT poświęconej ulgom i odliczeniom może być spora. Można się spodziewać, że zniknie odliczenie od dochodu składek na ubezpieczenie społeczne (z art. 26 dzisiejszej ustawy o PIT), skoro one same mają się stać częścią nowej daniny. Podobny los czeka odliczenie od podatku składek na ubezpieczenie zdrowotne (art. 27b tej ustawy). Niewykluczone, że razem z tymi odliczeniami może być zlikwidowanych kilka innych odliczeń i zwolnień.

Zdaniem Marcina Sidelnika, dyrektora w dziale prawno-podatkowym firmy doradczej PwC, wprowadzane rozszerzenie ulgi innowacyjnej to krok w dobrym kierunku pozwalający firmom inwestującym w badania i rozwój na zwiększenie odliczeń. Większość krajów z naszego regionu oferuje takie właśnie zachęty do inwestowania, i to często korzystniejsze niż w Polsce – zauważa Sidelnik. Sugeruje on, że gdyby ustawodawca rozważał rewizję katalogu ulg w podatku dochodowym, powinien tę właśnie ulgę utrzymać.

– Byłoby to działanie konsekwentne, zwłaszcza że z deklaracji rządu wynika chęć promowania działalności innowacyjnej i ściągnięcia do naszego kraju jak największej ilości nowych technologii – postuluje ekspert.

Na rozpoczynającym się w czwartek posiedzeniu Sejm może ostatecznie uchwalić przepisy wprowadzające rozszerzoną ulgę podatkową na badania i rozwój. Przepisy te mają wejść w życie już na początku przyszłego roku.

Rządowy projekt zakłada m.in. podniesienie limitów odliczania od podstawy opodatkowania wydatków na działalność badawczo-rozwojową. Małe i średnie firmy będą mogły odliczyć aż 50 proc. takich wydatków (dotychczas 10–30 proc.). Wszyscy przedsiębiorcy odliczą połowę kwot wydawanych na wynagrodzenia pracowników zajmujących się innowacjami (dotychczas 30 proc.). Zmiany te ułatwiają też m.in. transfer technologii z uczelni do biznesu. Nowelizacja ma urzeczywistnić rządowe hasło zwiększenia roli innowacyjności w gospodarce.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów