Podatnik, który nabywa lokal dla własnych potrzeb, ma w nim faktycznie mieszkać. - uznała skarbówka w najnowszej interpretacji.
Sprawa dotyczyła mężczyzny, który zostanie niedługo właścicielem atrakcyjnie położonej działki, po przekształceniu użytkowania wieczystego we własność. W sierpniu 2012 r. nabył od spadkobierców (byłych właścicieli) roszczenie o ustanowienie prawa użytkowania wieczystego. Zaś w kwietniu 2014 r. prezydent miasta wydał decyzję o przyznaniu mu prawa własności czasowej (obecnie użytkowania wieczystego).
Mężczyzna wystąpił o interpretację, by ustalić, który termin jest datą nabycia - 2012 czy 2014 rok. Ma to kluczowe znaczenie, gdyż nieruchomość można sprzedać bez podatku po upływie pięciu lat od nabycia.
Napisał też, że zamierza od razu sprzedać działkę i kupić za to – w zależności od uzyskanej kwoty – od dwóch do czterech nieruchomości. Rozważa cztery lokalizacje: Warszawa, inne duże miasto, miejscowość nadmorska i miejscowość w górach. Obecnie mieszka w Warszawie, ale nowy lokal kupi w innej dzielnicy.
Chciał potwierdzić, czy przysługuje mu w tej sytuacji ulga na własne cele mieszkaniowe, czyli zwolnienie z PIT. Uzasadniał, że chce rozszerzyć działalność zawodową, która wymaga przemieszczania się między poszczególnymi częściami kraju oraz poprawić komfort życia. We wszystkich lokalach chce mieszkać osobiście przez pewien okres. Nie będzie ich wynajmować ani nikomu udostępniać.