Pieniądze ze zgody u notariusza podlegają PIT

Ze względów podatkowych ugoda w sprawie odszkodowania zawarta przed sądem jest korzystniejsza niż zawierana przed notariuszem.

Publikacja: 12.06.2017 08:51

Pieniądze ze zgody u notariusza podlegają PIT

Foto: 123RF

Wielu podatników nie zastanawia się zawczasu, jak sposób załatwienia jakiejś sprawy może wpłynąć na późniejszą jej kwalifikację podatkową. Nierzadko, chcąc szybko rozwiązać problem, wybierają drogę na skróty. Niestety, w dłuższej perspektywie mogą stracić na tym podatkowo. Potwierdza to przypadek podatniczki, której skargę kasacyjną oddalił Naczelny Sąd Administracyjny.

Ugodowe plany

We wniosku o interpretację podatniczka wyjaśniła, że jest stroną sporu powstałego na tle roszczeń odszkodowawczych wynikających ze stosunków sąsiedzkich. Kobieta tłumaczyła, że w trakcie procesu sądowego mimo wielkich emocji skonfliktowane strony podjęły negocjacje, które przyniosły pozytywny efekt. Oponenci zawarli bowiem ugodę przed notariuszem. Postanowienia tego aktu notarialnego nie tylko skończyły spór co do meritum przez zobowiązanie jednej ze stron do zapłacenia drugiej odszkodowania. Zawierały również postanowienia dotyczące zakończenia procesów sądowych. Podatniczka chciała potwierdzenia, że odszkodowanie uzyskane na podstawie takiej ugody w formie aktu notarialnego zawartej w toku zawisłego procesu korzysta ze zwolnienia art. 21 ust. 1 pkt 3b ustawy o PIT jak ugoda sądowa. Sama nie miała wątpliwości, że ugoda sądowa ma moc zrównaną z aktem notarialnym.

Fiskus nie potwierdził tego stanowiska. Jego zdaniem odszkodowanie otrzymane na podstawie ugody zawartej przed notariuszem nie korzysta ze zwolnienia od podatku z art. 21 ust. 1 pkt 3b ustawy o PIT. Stanowi ono przychód z innych źródeł podlegający PIT.

Kobieta nie zgodziła się z taką wykładnią przepisów. W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie przekonywała, że ugody sądowe i przed notariuszem w trakcie procesu powinny być traktowane tak samo na gruncie PIT, bo należy premiować wszelkie ugodowe formy załatwiania sporów.

Warszawski WSA oddalił jej skargę. Tak jak fiskus stwierdził, że ugoda sądowa obejmuje jedynie taką, która została zawarta przed sądem w toku postępowania, które w jej wyniku zostało umorzone.

Brak pełnej kontroli

Racji ugodowej podatniczce nie przyznał też NSA. Odwołał się do orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego. Wynika z niego, że zwolnienie wszelkich odszkodowań umownych byłoby zbyt daleko idące i mogłoby prowadzić do unikania opodatkowania. Co prawda, jak zauważyła sędzia NSA Aleksandra Wrzesińska-Nowacka, notariusz jest osobą zaufania publicznego. Jednak notarialna kontrola sporządzanych aktów nie jest zbyt głęboka. Przykładowo notariusz nie ma narzędzi, żeby zbadać, czy szkoda była rzeczywista. Dlatego także zdaniem NSA ugoda w formie aktu notarialnego, nawet zawarta w trakcie postępowania sądowego, nie jest tożsama z ugodą sądową. W konsekwencji nie może korzystać ze zwolnienia w PIT. Wyrok jest prawomocny.

sygnatura akt: II FSK 1302/15

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: a.tarka@rp.pl

Opinia

Krzysztof J. Musiał, doradca podatkowy, partner w kancelarii Musiał i Partnerzy

Rozstrzygnięcie NSA potwierdza, że nie każda sytuacja, o której w języku potocznym mówimy jak o ugodzie, rodzi takie same skutki podatkowe. Należy zgodzić się z sądem, że ugoda zawarta w formie aktu notarialnego z punktu widzenia PIT nie spełnia cech istotnych, które ma ugoda zawarta przed sądem. Rola sądu powszechnego i rola notariusza w przypadku zawierania ugody są zasadniczo różne, co zauważył ustawodawca podatkowy. W takim przypadku sąd kontroluje zasadności roszczenia i jego ekwiwalentność, tych prerogatyw nie ma notariusz. Sporna sprawa jednoznacznie pokazuje, jak w sposób polubowny nie należy „załatwiać swoich spraw". Gdyby strony zawarły ugodę, nawet w treści wynegocjowanej poza salą sadową, ale w ramach postępowania sądowego skutkiem podatkowym byłoby zwolnienie wypłaconych w jej wyniku kwot z PIT.

Wielu podatników nie zastanawia się zawczasu, jak sposób załatwienia jakiejś sprawy może wpłynąć na późniejszą jej kwalifikację podatkową. Nierzadko, chcąc szybko rozwiązać problem, wybierają drogę na skróty. Niestety, w dłuższej perspektywie mogą stracić na tym podatkowo. Potwierdza to przypadek podatniczki, której skargę kasacyjną oddalił Naczelny Sąd Administracyjny.

Ugodowe plany

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów