Współwłaściciel nieruchomości, nawet w niewielkiej części (przykładowo 1/100), jest zobowiązany do opłacania daniny od całej nieruchomości, jeśli drugi współwłaściciel jest zwolniony z podatku.
Takiej interpretacji nie potwierdzają ani sądy administracyjne, ani Ministerstwo Finansów, ale jest ona bardzo często – jak czytamy w uzasadnieniu nowelizacji ustaw o podatku rolnym i o podatkach i opłatach lokalnych – stosowana przez organy podatkowe w całym kraju.
Uchwalona na ostatnim posiedzeniu Sejmu nowelizacja wprost przesądza, że udziały w nieruchomości należące do podatnika zwolnionego z daniny nie są opodatkowane.
Uszczegółowiona tym samym zostanie konstrukcja solidarnej odpowiedzialności współwłaścicieli za wspólne nieruchomości.
Zdaniem sejmowej Komisji ds. Petycji, która wystąpiła z inicjatywą ustawodawczą, odprowadzanie podatku od całej nieruchomości, bez wyłączenia części należącej do podmiotu zwolnionego, w praktyce dotyczy niższych kwot. Właściciel woli wtedy dla świętego spokoju zapłacić podatek, niż wdawać się w spór z gminą, z którą łączy go wiele innych interesów. Gdy kwoty są wyższe, podatnik najczęściej uzyskuje korzystne dla siebie rozstrzygnięcie sądu.