Krajowa Informacja Skarbowa wyjaśniała w najnowszej interpretacji, jak należy obliczyć dochód uprawniający do ulgi na jedynaka.
Sprawa dotyczyła kobiety, która wychowuje wraz z mężem małoletnie dziecko oraz drugie pełnoletnie, mające odrębne dochody. Małżonkowie mają rozdzielność majątkową. W 2015 r. podatniczka uzyskała dochód ze stosunku pracy wynoszący blisko 100 tys. zł (po odliczeniu składek opłaconych na ubezpieczenie społeczne). Dochody jej męża, opodatkowane stawką liniową, wyniosły 30 tys. zł. Miał też 76 tys. zł straty z najmu opodatkowanego według skali podatkowej.
Kobieta wystąpiła o interpretację, by zapytać, czy może skorzystać z ulgi na jedno dziecko. Jej zdaniem tak, ponieważ łączne dochody małżonków nie przekroczyły limitu 112 tys. zł. Wyniosły 54 tys. zł (100 tys. zł + 30 tys. zł – 76 tys. zł).
Dyrektor KIS uznał jej stanowisko za nieprawidłowe. Przypomniał, że rodzice wychowujący jedno dziecko mają prawo do ulgi pod warunkiem, że ich łączne zarobki nie przekroczyły 112 tys. zł. Limit dotyczy rodziców pozostających cały rok w związku małżeńskim. Co istotne, osoby mające dwoje i więcej dzieci skorzystają z ulgi bez względu na wysokość zarobków.
Co prawda wnioskodawczyni ma dwoje dzieci, ale jeśli starsze jest pełnoletnie i osiąga dochody ponad 3089 zł rocznie, to młodsze traktuje się jak jedynaka.