Fiskus potwierdza, że zawierając umowę za granicą, jeśli dotyczy ona znajdującego się tam przedmiotu, można zaoszczędzić 2 proc. podatku od czynności cywilnoprawnych (PCC).
Dotyczy to też, jak czytamy w najnowszej interpretacji Izby Skarbowej w Katowicach, sprzedaży zarejestrowanego w Polsce samochodu pomiędzy dwoma Polakami (nr interpretacji: IBPB-2-1/4514-112/16/DP). Wybrali się oni na jazdę próbną do Czech i tam podpisali umowę. Taki wyjazd może się opłacać. Jeśli zakup dotyczy np. auta o wartości 40 tys. zł, oszczędność na podatku wyniesie 800 zł.
Najważniejszą okolicznością w takich sprawach mogą się okazać dowody potwierdzające, że wpisana do umowy miejscowość rzeczywiście jest miejscem jej zawarcia, a samochód i nabywca faktycznie byli za granicą.
Podpisy przed kamerą
W sprawie, którą zajmowała się izba, nie było co do tego wątpliwości. Nabywca pojazdu we wniosku o wydanie interpretacji opisał, że z pobytu w Czechach powstał film. Dokumentuje on fakt podpisania umowy oraz obecność w tej chwili samochodu poza granicą Polski. Dodatkowo nabywca posiada paragony fiskalne z czeskiej stacji benzynowej.
Podatnikiem PCC od umowy sprzedaży jest nabywca, to on więc zapytał Izbę, czy w tej sytuacji umowa jest opodatkowana PCC i czy musi wypełniać druk PCC-3 (deklaracja składana w urzędzie).