W tym roku zeznań elektronicznych PIT będzie więcej niż papierowych – wynika z ankiety przeprowadzonej przez firmę doradczą KPMG. Rozliczenie przez internet planuje 56 proc. podatników. Bezpośrednio w urzędzie skarbowym złoży je 39 proc. badanych, a 5 proc. wyśle pocztą.
Prognozę wynikającą z tego badania zdają się potwierdzać dane statystyczne z Ministerstwa Finansów. Rokrocznie do fiskusa trafia około 20 mln najpopularniejszych formularzy PIT-37, a w ubiegłym roku elektroniczną formę miało 7 mln z nich. W tym roku do środy 11 kwietnia złożono ich już niemal 6 mln. Do końca sezonu rozliczeń zostały jeszcze trzy tygodnie, kiedy to jest składanych najwięcej zeznań, wiec realne jest przekroczenie 10 mln. A przecież jeszcze w 2010 r. elektroniczną formę wybrało zaledwie 250 tys. podatników składających ten formularz.
Wraz z popularnością elektronicznych rozliczeń zwiększa się odsetek podatników, którzy deklarują, że nie mają kłopotów z wypełnieniem PIT. Aż 43 proc. z nich (czyli o 5 pkt proc. więcej niż przed rokiem) deklaruje, że przygotowuje zeznanie samodzielnie. Doradcy podatkowi z KPMG przyznają, że to po części zasługa coraz przyjaźniejszych elektronicznych systemów, podpowiadających podatnikowi, co i jak ma wypełnić.
Grzegorz Grochowina, menedżer w zespole ds. PIT, wskazuje też, że świadomość podatników mogła się podnieść dzięki licznym akcjom informacyjnym Ministerstwa Finansów.
– Choć system podatkowy jako taki się nie upraszcza, to przynajmniej jest bardziej przyjazny dla podatnika – ocenia ekspert.