Zarówno pracownicy, jak i przedsiębiorcy mogą zmniejszyć roczny podatek o składki na ubezpieczenie zdrowotne. Pierwsi robią to na podstawie otrzymanej od pracodawcy informacji PIT-11. Drudzy liczą sami.
Składka zdrowotna jest uwzględniana już przy obliczaniu zaliczek na podatek płaconych w trakcie roku. Oczywiście zarówno pracodawca pełniący funkcję płatnika i liczący zaliczkę pracownikowi, jak i przedsiębiorca rozliczający się sam muszą pamiętać, że PIT pomniejsza tylko część składki. Konkretnie 7,75 proc. podstawy jej wymiaru. Do ZUS odprowadzamy składkę w wysokości 9 proc. podstawy wymiaru. 1,25 proc. przepada – tej kwoty od niczego nie odliczymy, nie zaliczymy też do kosztów uzyskania przychodów (nie pozwala na to art. 23 ust. 1 pkt 58 ustawy o PIT).
W zeznaniu rocznym pracownik przepisuje składkę z informacji PIT-11. Przedsiębiorca musi natomiast zsumować odliczane w trakcie roku kwoty. Jeśli płacił w zeszłym roku składki w prawidłowej wysokości, pomniejszy podatek o 3064,71 zł. W styczniu 2017 r. odprowadził bowiem składkę za grudzień 2016 r. (do odliczenia 248,82 zł ). W następnych miesiącach płacił więcej (do odliczenia 255,99 zł). Kwotę 255,99 zł należy więc pomnożyć przez 11 miesięcy i dodać do tego 248,82 zł.
Składka za grudzień 2017 r. opłacona w styczniu będzie wykazywana dopiero w zeznaniu za 2018 r.
W deklaracji za 2017 r. wolno także wykazać zapłacone dopiero w tym roku składki za poprzednie lata. Nie można natomiast w PIT za 2017 r. odliczyć składki odprowadzonej we wcześniejszych latach, która nie mogła wtedy zmniejszyć podatku, ponieważ był za niski.