Bez CIT od poręczeń kredytowych pomiędzy spółkami grupy

Udzielanie wzajemnych poręczeń kredytowych w ramach polityki prowadzonej pomiędzy spółkami grupy nie powoduje powstania przychodu z tytułu nieodpłatnych świadczeń.

Publikacja: 16.08.2017 02:00

Bez CIT od poręczeń kredytowych pomiędzy spółkami grupy

Foto: 123RF

Spółka uważała, że dokonywanie wzajemnych poręczeń pomiędzy spółkami w grupie w ramach wspólnej polityki poręczeń jest neutralne podatkowo. Wzajemne świadczenie w postaci wzajemnych poręczeń spółek, które przystąpiły do tej polityki, nie jest nieodpłatnym świadczeniem. W związku z tym po stronie tych spółek nie powstaje przychód do opodatkowania.

Fiskus nie zgodził się z taką wykładnią przepisów o CIT. Zauważył, że poręczenie ma konkretną wartość rynkową. W typowych stosunkach gospodarczych jest ono bowiem udzielane za wynagrodzeniem. Pojęcie nieodpłatnego świadczenia obejmuje natomiast wszystkie zjawiska gospodarcze i zdarzenia prawne, których następstwem jest uzyskanie korzyści kosztem innego podmiotu lub te, których skutkiem jest nieodpłatne przysporzenie majątku mające konkretny wymiar finansowy.

Zdaniem urzędników, do powstania przychodu z nieodpłatnych świadczeń nie dojdzie jedynie w sytuacji, gdy skarżąca udzieli poręczenia konkretnemu podmiotowi, od którego sama je uzyskała. I to pod warunkiem, że świadczenia będą ekwiwalentne. W przypadku braku ekwiwalentności dojdzie natomiast do powstania przychodu z tytułu częściowo odpłatnych świadczeń. Fiskus zastrzegł jednocześnie, że kiedy poręczenia pomiędzy dwoma konkretnymi podmiotami nie są udzielane/uzyskane w tym samym okresie, to należy rozpoznać przychód z nieodpłatnych świadczeń na podstawie art. 12 ust. 1 pkt 2 ustawy o CIT.

Spółka zaskarżyła interpretację, a Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu uwzględnił jej skargę.

Sąd podzielił pogląd wyrażony w orzecznictwie, że zobowiązanie się do udzielenia poręczenia ma niewątpliwie mierzalną wartość materialną. W ocenie WSA, wbrew stanowisku fiskusa udzielanie wzajemnych poręczeń kredytowych w ramach prowadzonej polityki poręczeń pomiędzy spółkami grupy nie kreuje po stronie skarżącej przychodu z tytułu nieodpłatnych świadczeń z uwagi na wzajemne zobowiązanie skarżącej do udzielenia analogicznego rodzaju poręczenia na rzecz innych podmiotów z grupy. Jak podkreślił sąd, o przychodzie z tytułu nieodpłatnych świadczeń można mówić jedynie w sytuacji, gdy podatnik uzyskuje mierzalną korzyść ekonomiczną niezwiązaną z obowiązkiem poniesienia kosztu bądź innej formy ekwiwalentu. Inaczej mówiąc, poniesienie przez podatnika w związku z otrzymanym przysporzeniem jakiegokolwiek kosztu bądź innej formy ekwiwalentu wyklucza powstanie u niego przychodu z nieodpłatnego świadczenia. Nie wyklucza jednak możliwości osiągnięcia przychodu z tytułu świadczenia częściowo odpłatnego.

WSA zauważył ponadto, że ekwiwalentność nie musi odnosić się do dwóch konkretnych podmiotów udzielających sobie wzajemnych poręczeń. Istota stosunku zobowiązaniowego wynikającego z przystąpienia przez skarżącą do polityki poręczeń przejawia się w tym, że uzyskuje ona względem każdego z członków tej grupy roszczenie o udzielenie poręczenia, zobowiązując się w zmian do udzielenia tego rodzaju poręczenia na rzecz innego członka grupy. Przystępując do polityki poręczeń, spółka stanie się stroną wielostronnego stosunku zobowiązaniowego. W tego rodzaju sytuacji, zdaniem WSA, ekwiwalentność świadczeń skarżącej musi być rozpatrywana w kontekście całokształtu stosunku zobowiązaniowego łączącego ją z innymi podmiotami z grupy, a nie jedynie w kontekście jednego z tych podmiotów, który uprzednio udzielił poręczenia.

Sąd odniósł się też do ewentualnego problemu częściowo odpłatnych świadczeń. Jego zdaniem, o przychodzie z tytułu częściowo odpłatnych świadczeń można mówić jedynie w sytuacji, gdy cena określona w umowie stanowiącej źródło przychodu znacznie odbiega od wartości rynkowej rzeczy lub prawa. W spornym przypadku można by o nim mówić w sytuacji wykazania, że uzyskane przez skarżącą wierzytelności względem innych członków polityki poręczeń pozostają w znacznej dysproporcji z wartością rynkową zaciągniętych przez nią zobowiązań do udzielenia poręczeń na rzecz innych spółek z grupy.

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z 12 lipca 2017 r. (I SA/Po 142/17).

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: a.tarka@rp.pl

Komentarz eksperta

Konrad Filip Turzyński, partner, doradca podatkowy, Kolibski, Nikończyk, Dec & Partnerzy

Stanowisko sądu odnośnie do braku możliwości rozpoznania nieodpłatnych świadczeń w opisanej sprawie w pełni zasługuje na aprobatę. Twierdzenia fiskusa przedstawiane w toku sprawy są zbyt daleko idące.

Z jednej strony wspólnicy spółek nie powinni zapominać, że poszczególne podmioty, za pomocą których prowadzą działalność, stanowią odrębne byty prawne. Podlegają one także osobnemu traktowaniu podatkowemu – nie jako całość. To zaś powoduje, że świadczenia odpłatne czy częściowo odpłatne pomiędzy nimi mogą być oceniane pod kątem wystąpienia przychodu z nieodpłatnych/częściowo odpłatnych świadczeń, a także rynkowości stosowanych cen.

Z drugiej jednak strony fiskus w tego rodzaju relacjach powinien mieć na uwadze szerszy ogląd sprawy. Trudno zgodzić się ze stanowiskiem prezentowanym w komentowanej sprawie, że w sytuacji wzajemnych poręczeń świadczenie pozostaje nieodpłatne, jeśli w tym samym okresie podmiot je otrzymujący nie wyświadczy analogicznego, a jedynie będzie pozostawał w gotowości do jego świadczenia. Okres, w którym zostaje wyświadczona wzajemna usługa, jest w mojej ocenie irrelewantny. Wykonanie wzajemnego świadczenia w kolejnym okresie nie zmienia nic w jego wartości ekonomicznej. Co więcej, w niektórych przypadkach sama gotowość świadczenia może pociągać za sobą konieczność ponoszenia wydatków, nawet jeśli do wykonania świadczenia nie dojdzie. Nie oznacza to, że owa gotowość pozostaje bezwartościowa.

Na koniec trzeba mieć na uwadze problem, którego sąd nie rozstrzygnął, tj. kwestię ewentualnego występowania częściowo nieodpłatnego świadczenia w takiej sytuacji. Stanowisko odnośnie do braku nieodpłatnego świadczenia nie przesądza do końca sprawy. W braku możliwości zbadania wartości poszczególnych poręczeń sąd nie mógł ocenić, czy pozostają one w pełni ekwiwalentne, a przez to jedynie częściowo odpłatne. ?

Spółka uważała, że dokonywanie wzajemnych poręczeń pomiędzy spółkami w grupie w ramach wspólnej polityki poręczeń jest neutralne podatkowo. Wzajemne świadczenie w postaci wzajemnych poręczeń spółek, które przystąpiły do tej polityki, nie jest nieodpłatnym świadczeniem. W związku z tym po stronie tych spółek nie powstaje przychód do opodatkowania.

Fiskus nie zgodził się z taką wykładnią przepisów o CIT. Zauważył, że poręczenie ma konkretną wartość rynkową. W typowych stosunkach gospodarczych jest ono bowiem udzielane za wynagrodzeniem. Pojęcie nieodpłatnego świadczenia obejmuje natomiast wszystkie zjawiska gospodarcze i zdarzenia prawne, których następstwem jest uzyskanie korzyści kosztem innego podmiotu lub te, których skutkiem jest nieodpłatne przysporzenie majątku mające konkretny wymiar finansowy.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów