Kto jest beneficjentem
Organ podatkowy zakwestionował jednak zaliczenie opisanych wydatków do kosztów uzyskania przychodów spółki. Zaakcentował, że choć wyjazdy mogą wpływać na przychodowość podmiotów powiązanych i w efekcie na efektywność grupy, to nie sposób powiązać ich z przychodami wnioskodawcy. Analizując charakter wyjazdów, organ stwierdził, że w istocie mają one za cel sprawowanie przez pracowników spółki czynności na rzecz innych podmiotów/podatników, np. w ramach pełnienia funkcji członków rady nadzorczej wykonywane są czynności nadzorcze nad funkcjonowaniem spółek zależnych, wobec czego beneficjentami tych działań są wyłącznie te spółki. Natomiast dla zaliczenia wydatku do kosztów podatkowych niezbędne jest powiązanie kosztu z przychodem. Należy to rozumieć w taki sposób, że koszty muszą ściśle dotyczyć przychodu danego podmiotu, nie zaś przychodu jakiegokolwiek innego podmiotu.
Zdaniem autora
Tomasz Ulatowski, radca prawny, starszy konsultant w dziale Doradztwa Podatkowego Deloitte
Niewątpliwie, komentowana interpretacja jest oznaką restrykcyjnego podejścia do rozliczania przez udziałowca jego wydatków związanych z różnego rodzaju czynnościami wykonywanymi w spółkach zależnych.
Rozstrzygnięcie to nawiązuje w szczególności do jednej z przesłanek uznania wydatku za koszt uzyskania przychodu, zgodnie z którą wydatek powinien zostać poniesiony w celu uzyskania, zachowania lub zabezpieczenia przychodów lub mieć wpływ na wielkość osiągniętych przychodów.
W tym kontekście, organ podatkowy słusznie zwrócił uwagę, że wprawdzie nie jest konieczne, aby wydatek przekładał się bezpośrednio na osiągnięcie konkretnego przychodu, niemniej jednak musi wystąpić relacja pomiędzy tym wydatkiem a przychodami podatnika. Jednocześnie jednak bardzo surowo ocenił działania podejmowane przez wnioskodawcę, ponieważ nie dostrzegł ich związku z przychodami udziałowca w sytuacji, gdy działania te m.in. przyczyniają się do rozwoju działalności jego spółek zależnych, podnoszą wartość ich aktywów, rzutują na zwiększenie efektywności biznesowej grupy kapitałowej, a przez to zwiększenie zyskowności spółek zależnych, co w naturalny sposób przekłada się na wysokość osiąganej przez udziałowca dywidendy bądź ceny sprzedaży udziałów/akcji w spółkach zależnych. W takiej sytuacji, w ocenie organu, identyfikowalny jest jedynie związek z przychodami tych spółek zależnych.
Wydaje się, że organ podatkowy dokonał tutaj zawężającej wykładni warunku celowości poniesienia wydatku. Niestety, z interpretacji nie wynika, jakie przychody osiągnięte przez podatnika w związku z poniesieniem wydatków uprawniałyby go do rozliczenia kosztów podatkowych. Można jedynie domniemywać, że w rozumieniu organu związek taki być może występowałby wówczas, gdyby realizowane czynności powodowały uzyskiwanie przychodów w sposób systematyczny, na bieżąco, w trakcie prowadzonej działalności, w formie przychodów operacyjnych, np. bezpośrednio w drodze obciążania podmiotu zależnego opłatami o charakterze management fee.