W środę Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną fiskusa, który chciał opodatkowania zniżek przyznanych pracownikom na przejazdy służbowe.
Sprawa dotyczyła pracowników Kancelarii Premiera. We wniosku o interpretację instytucja wyjaśniła, że zawierała umowy na wykonywanie usługi przewozu koleją dla konkretnie ustalonej liczby pracowników, w cenie obniżonej do 50 proc. ceny biletu. Celem było zapewnienie zniżki na potencjalne przejazdy o charakterze służbowym.
Z opisu stanu faktycznego wynikało, że ulgi zostały zakupione dla pracowników, którzy w ramach powierzonych obowiązków będą realizować podróże służbowe na terenie kraju. Niektórzy pracownicy oświadczyli, że chcą korzystać z przywileju także do celów prywatnych. Nie było więc wątpliwości, że uzyskają przychód. Tym, którzy oświadczyli, że z ulgi będą korzystać tylko w celach służbowych, pracodawca nie zamierzał naliczać przychodu z tego tytułu.
Fiskus uznał jednak takie postępowanie za błędne. W jego ocenie wydana pracownikowi legitymacja uprawniająca do przejazdów w obniżonej cenie stanowi przychód w rozumieniu art. 12 ust. 1 ustawy o PIT. I dotyczy to także sytuacji, gdy beneficjenci oświadczyli, że legitymacje będą wykorzystywać tylko w celach służbowych.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie nie potwierdził tej wykładni. Tego samego zdania był NSA. Podkreślił, że z treści wniosku wyraźnie wynika, że wnioskodawca pyta o legitymacje wykorzystywane wyłącznie do celów służbowych, a nie prywatnych.