Prowadzę firmę zajmującą się komunikacją w przedsiębiorstwach, reklamą, marketingiem, public relations. Założyłam blog, na którym promuję swoją działalność, zamieszczam specjalistyczne artykuły, opisuję różne wydarzenia. Zarabiam też na nim, zamieszczając reklamy różnych firm. Czy wydatki związane z jego prowadzeniem, np. wynagrodzenie za obsługę informatyczną i honoraria za pisane na nim artykuły i publikowane zdjęcia, mogą być wpisane do księgi przychodów i rozchodów jako podatkowe koszty? – pyta czytelniczka.
Jeśli prowadzenie bloga jest elementem działalności gospodarczej, to związane z tym wydatki mogą być kosztem uzyskania przychodów. Z dwóch powodów.
Po pierwsze, przedsiębiorca reklamuje na nim swoją działalność. Dzięki temu ma większe szanse na pozyskanie klientów. Specjalistyczny blog świadczy bowiem o jego profesjonalizmie i poważnym podejściu do zawodowych obowiązków.
Po drugie, blog sam zarabia dzięki zamieszczanym na nim reklamom. Można więc powiązać wydatki na jego założenie (np. rejestracja domeny, opłata za serwer) i prowadzenie (wynagrodzenie za publikowane artykuły i zdjęcia) z przychodem. Nie powinno być wobec tego problemów z zaliczeniem ich do kosztów jego uzyskania. Wpiszemy je w kolumnie 13 podatkowej księgi przychodów i rozchodów (na podstawie dokumentów potwierdzających ich poniesienie, np. faktur albo rachunków).
Co na to fiskus? Korzystne stanowisko w podobnej sprawie znajdziemy w interpretacji Izby Skarbowej w Warszawie z 14 października 2015 r. (IPPB1/4511-1035/15-2/AM). Pozwolono w niej na rozliczanie w kosztach wydatków na utrzymanie bloga dotyczącego szeroko rozumianej tematyki stylu życia, czyli mody, podróży, zagadnień kulinarnych, sportów. Skarbówka zgodziła się na odliczanie – oprócz kosztów związanych ściśle z prowadzeniem bloga – także wydatków ponoszonych na uczestnictwo w wydarzeniach, które są na nim opisywane, np. spektaklach teatralnych lub koncertach.