Gomorra: Telewizyjny fenomen z Włoch

Tak jak „Ojciec chrzestny" był nie tylko historią o mafii, ale przede wszystkim o dwudziestowiecznej Ameryce, tak serial „Gomorra" odzwierciedla nie tyle neapolitańską kamorrę, ile współczesną Europę.

Aktualizacja: 25.12.2017 12:49 Publikacja: 24.12.2017 00:01

Ciro Di Marzio (Marco D'Amore) na tle ponurego wieżowca Vele di Scampia

Ciro Di Marzio (Marco D'Amore) na tle ponurego wieżowca Vele di Scampia

Foto: materiały prasowe

Na magazynowej hali robotnicy wyciągają z ciężarówki gipsowe figury Matki Boskiej. Jeden z nich bierze młot i rozbija głowę statuetki, po czym wyciąga ze środka paczkę kokainy przeszmuglowanej do Neapolu. Ta scena dobrze oddaje charakter opowieści, w której katolickie sacrum miesza się z narkotykowym profanum. Nastoletni dilerzy sprzedają towar, wystając na ulicach pod figurami ojca Pio. Na piersiach noszą krzyżyki, a na ciele tatuują sobie gangsterskie emblematy. Za to starsi, postawieni wyżej w hierarchii kamorry, wracają wieczorami po egzekucjach lub podpaleniach do swoich mieszkań i tulą do snu dzieci, na które spoglądają ze ścian neapolitańscy święci.

Pozostało 96% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Decyzje Benjamina Netanjahu mogą spowodować upadek Izraela
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Plus Minus
Prawdziwa natura bestii
Plus Minus
Śmieszny smutek trzydziestolatków
Plus Minus
O.J. Simpson, stworzony dla Ameryki
Plus Minus
Upadek kraju cedrów