Tomasz Terlikowski: Twarzą w twarz z Bogiem

Po śmierci dusza człowieka odtworzy jego ciało w wieku „dojrzałej młodości". Na skórze pozostaną blizny czy ślady po zranieniach. W niebie jednak nie będziemy już ani się objadać, ani uprawiać seksu.

Aktualizacja: 30.10.2016 17:49 Publikacja: 27.10.2016 12:06

Foto: Prisma/UIG via Getty Images

Niewiele jest świąt w kalendarzu Kościoła, które tak mocno wrosły w polską tożsamość narodową jak 1 i 2 listopada. Uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny – to dni, które niezależnie od wiary czy jej braku (w tym drugim przypadku często nazywając je Świętem Zmarłych) obchodzą niemal wszyscy Polacy. Cmentarze są wówczas pełne ludzi, znicze palą się na wszystkich niemal grobach, a my przez kilka dni w roku poświęcamy się rozważaniu rzeczy ostatecznych.

Pozostało 97% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Polexit albo śmierć
Plus Minus
Menedżerowie są zmęczeni
Plus Minus
Konrad Szymański: Cztery bomby tykają pod członkostwem Polski w UE
Plus Minus
„Fallout”: Kolejna udana serialowa adaptacja gry po „The Last of Us”
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Kaczyński. Demiurg polityki i strażnik partyjnego żłobu