Rafał Woś: To nie jest kraj dla pracowników

"To nie jest kraj dla pracowników" Rafała Wosia należy do takich książek, które powinni przeczytać wszyscy zwolennicy prawicy, liberalizmu, ale przede wszystkim bezkrytyczni wyznawcy wolnego rynku, dla których czas zatrzymał się na początku lat 80. i którzy szczęścia świata upatrują wyłącznie w stosowaniu recept, które pozostawił duet Margaret Thatcher i Ronald Reagan.

Publikacja: 15.09.2017 18:00

Rafał Woś: To nie jest kraj dla pracowników

Foto: materiały prasowe

Wielu z nich wszak do dziś uważa, że wszystkie problemy gospodarcze, które pojawiają się na świecie, wynikają z tego, że pomysły tego duetu nie zostały jeszcze dosłownie wcielone w życie.

Woś w swej książce pisze o dzisiejszej wersji kapitalizmu, który zjada własny ogon – wielkie korporacje, chcąc być bardziej konkurencyjne, tną koszty osobowe, pogarszając warunki pracy, ale też ograniczając płace. W efekcie zaś pracownicy, którzy są równocześnie konsumentami, mają mniej pieniędzy, by konsumować, w efekcie zaś duże firmy muszą szukać oszczędności i tak koło się zamyka. Posługując się statystykami, Woś pokazuje, że w czasach po kryzysie pracujemy jeszcze więcej niż wcześniej (a pracujemy najwięcej w historii, pominąwszy okres po rewolucji przemysłowej w XIX wieku) wcale nie zarabiając więcej. PKB rośnie, lecz nie rośnie udział wynagrodzeń w PKB, co – zdaniem Wosia oznacza – że zyskują właściciele kapitału, zaś świat pracy, czyli znaczna większość ludzkości, na tym nie korzysta.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Walka o szafranowy elektorat
Plus Minus
„Czerwone niebo”: Gdy zbliża się pożar
Plus Minus
Dzieci komunistycznego reżimu
Plus Minus
„Śmiertelnie ciche miasto. Historie z Wuhan”: Miasto jak z filmu science fiction
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Plus Minus
Irena Lasota: Rządzący nad Wisłą są niekonsekwentnymi optymistami