Reklama

Joanna Szczepkowska: Konstytucja i elity

Prezydent Andrzej Duda rzucił hasło, że Konstytucja RP nie może być konstytucją elit. W związku z tym zdecydowałam się dokładnie przejrzeć artykuły ustawy zasadniczej.

Aktualizacja: 02.09.2017 16:28 Publikacja: 02.09.2017 00:01

Joanna Szczepkowska: Konstytucja i elity

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Odrzuciłam od razu pytanie, czy wobec tego prezydent nie odnosi tego zastrzeżenia do samego siebie, bo jest dla mnie oczywiste, że PiS przez słowo „elity" rozumie autorytety liberalnej demokracji. Przyjrzałam się zatem poszczególnym artykułom pod kątem elitarności.

Niestety, moje amatorskie śledztwo niczego nie wykazało. Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że trudno mi było się dopatrzyć w naszej konstytucji czegoś elitarnego. Trzeba przyznać, że czytanie tego dokumentu jest przeżyciem traumatycznym i trudno zrobić to na chłodno, bez świadomości, jak bardzo odbiega to wszystko od praktyki. Już artykuł 13, w którym „Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową" – każe pytać o legalność, a nawet pochwały rządu kierowane w stronę ONR i haseł o „wieszaniu syjonistów". Artykuł 18 mówi natomiast: „Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej". Każe on się zastanowić, gdzie tu mianowicie jest wpływ lewackich elit, zdecydowanie krytykujących ten punkt. Dokładnie to samo dotyczy artykułu 23 o gospodarstwie rodzinnym. Oczywiście trudno nie zatrzymać się nad artykułem 26: „Siły Zbrojne zachowują neutralność w sprawach politycznych oraz podlegają cywilnej i demokratycznej kontroli". Tutaj można się zgodzić, że artykuł pisały elity intelektualne i chyba rzeczywiście obecne władze wolałyby ten artykuł zmienić. Apolityczność ministra Macierewicza jest trudna do udowodnienia. Prosiłoby się aż, żeby artykuł przeredagować na: „Siły Zbrojne zachowują czujność w sprawach politycznych oraz podlegają wyłącznie kontroli zwierzchników".

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Ścigany milczeniem
Plus Minus
Donald Trump wciąż fascynuje się Rosją. A Władimir Putin tylko na tym korzysta
Plus Minus
„Przy stole Jane Austen”: Schabowy rozważny i romantyczny
Plus Minus
„Langer”: Niedopisana dekoratorka i mdły arystokrata
Plus Minus
„Niewidzialny pożar. Ukryte koszty zmian klimatycznych”: Wolno płonąca planeta
Reklama
Reklama