Historia domu E-1027 uczy, że nie jest to zupełnie wykluczone. Ów słynny dom, a właściwie jedną z pierwszych w historii modernistycznych willi, zaprojektowali i wybudowali w końcu lat 20. we francuskim miasteczku Roquebrune-Cap-Martin irlandzka architekt i projektantka mebli Eileen Gray oraz jej partner, rumuński wydawca magazynu „L'architecture Vivante" Jean Badovici.
Oboje byli niezwykle postępowi i utalentowani. Badovici lansował na łamach „LV" nowoczesne trendy w architekturze, Bauhaus, modernizm i konstruktywizm, a biseksualna Grey zabierała się do projektów, które miały wywrócić myślenie o estetyce sztuki użytkowej. Jednym z ich kreatorów był niezwykle utalentowany Szwajcar Le Corbusier, wizjoner, malarz i architekt, który jak mało kto wpłynął na trendy XX wieku. To właśnie na łamach „LV" jego idee były dyskutowane najbardziej zajadle, dzięki czemu zyskał sławę i przyjaźń redaktora.
Związek Badoviciego i Gray nie przetrwał zbyt długo. Wszystko zaczęło się w Paryżu, by zaowocować projektem i budową wzorcowego domu epoki w małym, ale modnym (rezydencja Coco Chanel, grób W.B. Yeatsa) francuskim miasteczku wciśniętym między ostre skały Monako i włoską Ligurię.
Trudno dziś określić, czyj wkład twórczy w projekt E-1027 był większy. Znawcy twierdzą, że to dzieło przede wszystkim Eileen Grey, która prócz wyjątkowego rysunku architektonicznego zaprojektowała wnętrze i wyjątkowe jak na swoje czasy meble. Fundament domu opierał się na literze L. Dach rezydencji był płaski. Szklane okna sięgały od podłogi do sufitu, a do pokoju gościnnego nad salonem prowadziły oszklone, spiralne schody. Oszczędność formy idealnie współgrała ze skromnymi rozwiązaniami przestrzennymi.
E-1027 (nazwa odwoływała się do ukrytego kodu miłosnego Grey i Badoviciego) był wykwitem nowoczesności i szybko stał się klasyką modernizmu, co musiał docenić jego papież, Le Corbusier. Szwajcar bywał w rezydencji wielokrotnie, a jego obecność stała się częstsza niedługo po tym, jak kochankowie z sobą zerwali. Grey wyprowadziła się na początku lat 30., by poświęcić swój talent projektowi kolejnej rezydencji w nieodległym Menton.