Reklama

Michał Szułdrzyński: Moda na Marksa czyli marksizm kontra antymarksizm

Dawno już nic nie wywołało takiej fali oburzenia i gorących dyskusji w sieci jak trewirskie obchody 200. rocznicy urodzin Karola Marksa. Zmieniły się one w klasyczny postmodernistyczny festyn.

Publikacja: 11.05.2018 15:00

Michał Szułdrzyński: Moda na Marksa czyli marksizm kontra antymarksizm

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompala

Otwierano wystawy, odsłonięto pomnik ufundowany przez władze Komunistycznej Partii Chin, wygłaszano prelekcje i prowadzono debaty. Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker wygłosił rocznicowy referat. Rwano włosy z głów, że wspominanie Karola Marksa urąga milionom ofiar komunizmu i jest policzkiem dla naszej części kontynentu europejskiego, boleśnie doświadczonej komunistycznym totalitaryzmem.

Daleko mi do zachwytu nad dziełami Karola Marksa, daleko do myśli komunistycznej. I razi mnie dość bezkrytyczna pompa, jaką nadano urodzinom tego filozofa. Ale też w oburzeniu drugiej strony dostrzegam sporo niepokojących sygnałów. Po pierwsze widać, że nasza prawica uwielbia się oburzać. Organizowanie oburzenia jest jedną z najlepiej wychodzących jej działalności. Kolejne teksty, które powstawały na ten temat, pełne emocji wpisy, były do siebie podobne. Nawet autorzy, którzy silili się na oryginalność, na ogół powtarzali banały o filozofii Marksa. I znów prawica przespała to wydarzenie. Dlaczego z okazji 200. rocznicy urodzin tego autora nie powstało kilka książek czy artykułów, w których prawicowi autorzy rozprawiliby się z myślą twórcy socjalizmu naukowego? Może dlatego, że oburzać się jest znacznie łatwiej, niż podejmować intelektualny wysiłek?

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
rozmowa
Włodzimierz Marciniak: Imperium Rosyjskie jest nie do odbudowania
Plus Minus
Męczennik Charlie Kirk
Plus Minus
Dorota Waśko-Czopnik: Od doktora Google’a do doktora AI
Plus Minus
Bankruci z Ligi Mistrzów. Rekordzista upadł dwa lata po świetnym sezonie
Plus Minus
Jan Maciejewski: Kultura eksterminacji i jej kustosze
Reklama
Reklama