Jego „Koronkowa robota. Sprawa Gorgonowej" traktuje o najsłynniejszym procesie kryminalnym czasów II Rzeczypospolitej. Rita Gorgonowa została oskarżona o zamordowanie kilkunastoletniej dziewczyny. Budziło to dodatkowe emocje, gdyż była wówczas w nieformalnym związku z jej ojcem i do końca konsekwentnie nie przyznawała się do winy. Sam proces był wyłącznie poszlakowy i tak naprawdę do dziś nie wiadomo, kto był sprawcą.

Książka Łazarewicza momentami jest wciągającym kryminałem. Ale autor znajduje jednocześnie sporo czasu i miejsca, aby zasygnalizować tło epoki, widziane zwłaszcza oczami mocno zaangażowanej w całą historię Ireny Krzywickiej. Akurat te wątki mogłyby zostać potraktowane w książce trochę szerzej. Czytelnik dostaje również szansę podróży w czasie, prześledzenia losów córek Gorgonowej w okresie PRL, a także podejmowanych współcześnie bezskutecznych prób jej rehabilitacji.

Zapewne sprawa Gorgonowej nie była polskim odpowiednikiem sprawy Dreyfusa. Pomimo różnych wątpliwości ówczesny wymiar sprawiedliwości zrobił, co w jego mocy, aby ustalić prawdę. Jedno nie budzi wątpliwości. „Koronkowa robota" Łazarewicza to zarówno pod względem reporterskim, jak też pod względem sposobu przybliżenia czytelnikom całej sprawy naprawdę świetna robota.

PLUS MINUS

Prenumerata sobotniego wydania „Rzeczpospolitej”:

prenumerata.rp.pl/plusminus

tel. 800 12 01 95