Ruszar: wycieczka po pałacu jednorodzinnym

Wymyślone przez anonimowego architekta rozwiązanie powtarzano przez pół tysiąclecia. Kopie Palazzo Davanzati stoją na wszystkich sześciu kontynentach.

Aktualizacja: 31.01.2016 23:22 Publikacja: 28.01.2016 13:29

Zydel, kominek, jedwabna tapeta – ot, skromna sypialnia Palazzo Davanzati. W PRL-owskich przewodnika

Zydel, kominek, jedwabna tapeta – ot, skromna sypialnia Palazzo Davanzati. W PRL-owskich przewodnikach pisano o takich budynkach „dworek jednorodzinny” emporu

Foto: Fotorzepa, JM Józef Maria Ruszar

W XIV i XV wieku w wyglądzie Florencji dokonuje się ważna zmiana związana ze zmierzchem społeczeństwa feudalnego. Dotychczas miasto – jak wiele innych w całej Italii – podzielone było w gruncie rzeczy na odrębne jednostki. Poszczególne rody rycerskie, przeważnie germańskiego pochodzenia (najczęściej Longobardowie, jak Dante Alighieri), złączone więzami pokrewieństwa, żyją w odrębnych kwartałach – domach złączonych razem, bronionych przez baszty i blanki niczym odrębne warownie. Dodać trzeba, że z resztą mieszkańców związani są węzłem wielowiekowych waśni. Wieże podziwiane w dzisiejszej Bolonii czy San Gimignano nie służyły obronie miasta i nie były związane z systemem murów obronnych: dowodziły prestiżu rodu i były wyrazem ustawicznej walki wewnętrznej w samej aglomeracji.

Pozostało 95% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Historia ludowa czy ludożercza. Matka Boska z Bardo kontra szeptuchy
Plus Minus
Demograf: Czeka nas półwiecze rządów pań
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Abp Wojda nie zaskakuje. Niestety
Plus Minus
Wygoda bez kompromisów. Jak sport podbił świat mody
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Plus Minus
Prof. Wojciech Fałkowski: Trump nie chciał usiąść na tle „Batorego pod Pskowem”