Jan Maciejewski: Sprawdźmy, czy to nie szmira

W październiku 2011 roku Artur Żmijewski, artysta związany z „Krytyką Polityczną", wystawił w Teatrze Rozmaitości „Mszę". Przedstawienie, które było dokładnym odwzorowaniem katolickiego obrzędu.

Aktualizacja: 28.01.2018 17:13 Publikacja: 26.01.2018 16:00

Jan Maciejewski: Sprawdźmy, czy to nie szmira

Foto: Fotorzepa, Robert Gardzinski

„Msza codziennie wystawiana jest w tysiącach kościołów, wystawmy ją na scenie i sprawdźmy, czy to nie szmira" – mówił wtedy Żmijewski. Pomysł był banalnie prosty – chodziło o wytworzenie wśród widzów dystansu do rytuału, w którym dotychczas „bezwolnie" uczestniczyli. Jedynym gestem, reakcją z ich strony było nagrodzenie brawami aktorów po zakończeniu spektaklu.

Obejrzeć, zrozumieć, ocenić – tej logiki, sposobu przeżywania i doświadczania nie wymyślił przecież Żmijewski. Jego prowokacja być może dlatego właśnie się nie udała, że była dość oczywista. W odczarowanym świecie, który ostatecznie uporał się już z rytuałem, wytłumaczył go i zracjonalizował, msza jest anachronizmem. Pocztówką z dziwnej i niezrozumiałej epoki. Poddanie się jakiemuś z zewnątrz narzuconemu rygorowi, klękanie, żegnanie się, pochylanie głowy – przecież to nawet nie śmieszne, lecz dużo gorzej – upokarzające. To ogranicza naszą wolność, poddaje nas czemuś, czego nie rozumiemy.

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
„Miecz i bułat”: Krzyż i półksiężyc
Materiał Promocyjny
Renters, czyli dopalacz deweloperski. Korzyści dla firm ze współpracy z liderem najmu
Plus Minus
„Władca Pierścieni: Wojna Rohirrimów”: Włócznie w ruch, tarcze w drzazgi
Plus Minus
„The Precinct”: Policjanci z Averno
Plus Minus
„Łowca nagród”: Kevin Bacon kontra demony
Materiał Promocyjny
Obiekt z apartamentami inwestycyjnymi dla tych, którzy szukają solidnych fundamentów
Plus Minus
„Mountainhead”: Toksyczne bogactwo